„Plastik możemy znależć nawet w ludzkim organizmie”. Jak się chronić przed inwazją tworzyw sztucznych?

Globalna produkcja wszechobecnych w życiu codziennym tworzyw sztucznych wynosi setki milionów ton rocznie i nadal rośnie. Jest wysoce prawdopodobne, że żywność zostaje skażona tworzywami sztucznymi podczas różnych etapów przetwarzania lub w wyniku pakowania. Źródłem mikroplastiku w ludzkiej diecie jest również sól morska, uzyskiwana przez odparowanie słonej wody. Mikroplastik wykrywano też w miodzie, owocach morza oraz piwie.

O wszechobecnym plastiku opowiadały profesor Lidia Wolska, kierownik zakładu toksykologii środowiska GUMed i doktor Monika Cieszyńska-Semanowicz z tego samego ośrodka.

– Na przestrzeni naszych czasów wyprodukowano 8,3 miliarda ton plastiku. Przyjmuje się, że tym tworzywem moglibyśmy owinąć całą kulę ziemską. Są to ogromne ilości. Jest on w znacznej mierze kumulowany na składowiskach odpadów, jedynie jego mała część jest poddawana recyklingowi – mówiła Monika Cieszyńska-Semanowicz.

– Nie wiem, czy istnieje wyrób, który nie zawiera plastiku w żadnej formie. Nawet torebki, w których przechowywane są zioła, z zewnątrz są papierowe, wewnątrz są niestety wyłożone folią. Opakowania, produkty wyposażenia wnętrz, nowe meble, dywany, są to również produkty dla dzieci. Plastik jest wszechobecny w dzisiejszym świecie – wymieniała Lidia Wolska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj