Prawniczka o świątecznych oszustwach finansowych: „Takich firm jest coraz więcej. Udoskonalają swoje działania”

Czas przedświąteczny to okres rozmaitych promocji, wyprzedaży i „wyjątkowych” okazji. Dużo z nich dotyczy pożyczek pieniężnych oferowanych przez rozmaite firmy. Czy można rozpoznać jakoś te, których działanie jest nieuczciwe?

 Gościem Joanny Matuszewskiej była Anna Sularz z kancelarii Seneka w Gdańsku. 

– Tych firm na rynku jest coraz więcej. Mało tego, one coraz bardziej „udoskonalają” swoje działania. Kiedyś umowy na pożyczki miały dużo więcej mankamentów, dzięki czemu łatwiej było je podważyć i wykryć, że dana osoba padła ofiarą oszustwa. Warto podkreślić, że pożyczki są udzielane przed dwie grupy podmiotów. Pierwsze to instytucje finansowe, które są pod nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego, czyli głównie banki i SKOK-i. W nich konsumenci mogą być pewni swoich praw, a na wypadek jakiś perturbacji i niewypłacalności banku, istnieje fundusz, który zabezpieczy sytuację takich osób. Natomiast w drugim przypadku tego nadzoru już nie ma – mówiła Anna Sularz. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj