Rozpoczyna się budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej. „Niektóre miejsca są sporym wyzwaniem”

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Rośnie alternatywa dla zakorkowanej Obwodnicy Trójmiasta. Pierwszy z odcinków Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej – od Chwaszczyna do okolic Żukowa – otrzymał pozwolenie na budowę. Co to oznacza w praktyce? O tym w audycji „Nie Tylko Metropolia” rozmawiał ze swoimi gośćmi Sebastian Kwiatkowski.

– Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej ma rygor natychmiastowej wykonalności. To znaczy, że wykonawca może natychmiast rozpocząć pracę. Sprzętu jeszcze nie ma na budowie, ale za chwilę będzie mógł wjechać. Jeżeli chodzi o rozmowy z właścicielami nieruchomości, to podjęliśmy je wcześniej, mamy gotowe wyceny na kluczowe nieruchomości. 87 proc. z nich jest już zaofertowanych – mówi Waldemar Chejmanowski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W drugiej części audycji Sebastian Kwiatkowski udał się na plac budowy, gdzie rozmawiał z Przemysławem Czają, dyrektorem kontraktu z firmy Budimex S.A.

– Mamy do wykonania bardzo ambitne roboty ziemne o łącznej wielkości 3,5 miliona metrów sześciennych. Są miejsca, która są sporym wyzwaniem inżynieryjnym. Rozbudowa węzła Chwaszczyno zgodnie z kontraktem jest jednym z pierwszych zadań, które musimy wykonać. Potem będziemy się poruszać od drogi nr 7 w kierunku Miszewa. Postaramy się, żeby było jak najmniej utrudnień w ruchu ulicznym, ale tak duża inwestycja wymaga od mieszkańców zrozumienia – powiedział.

am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj