Trzeci dzień paraliżu na obwodnicy. „Węzeł Matarnia to jeden wielki korek”

Utrudnienia na obwodnicy Trójmiasta trwają już trzeci dzień. Na jezdni w kierunku Łodzi, tuż za węzłem Matarnia drogowcy zamknęli jeden z pasów ruchu. Utrudnienia potrwają do czwartku.
Od poniedziałku w godzinach od 8:00 do 14:00 drogowcy zamykają jeden z pasów obwodnicy. Korki zaczynają się już w okolicach węzła Owczarnia i ciągną się do miejsca pracy drogowców, czyli do węzła Matarnia.

Jak napisał na Twitterze Piotr węzeł Matarnia to jeden wielki korek, stoi cała obwodnica,a zatory można odczuć także na ulicy Słowackiego i Budowlanych.

Na głosy kierowców, którzy pytają, dlaczego prac nie można prowadzić w nocy, GDDiKA odpowiada, że prace są wtedy mniej efektywne i niebezpieczne. – Prace nie mogą być prowadzone w nocy, bo przede wszystkim spada wtedy efektywność. Po pierwsze, ograniczona jest widoczność, a po drugie prace w nocy przebiegają znacznie wolniej, niż prace prowadzone w ciągu dnia. Trzeba też pamiętać, że liczy się bezpieczeństwo. Już mieliśmy na obwodnicy wypadek, kiedy kierowca wjechał w samochód służby drogowej, powiedział cytowany przez Gazetę Wyborczą Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego GDDiKA

O sytuacji na obwodnicy Trójmiasta cały czas informujemy na naszej stronie w Autopilocie Live. Przez cały czas, pod numerem 603 06 06 06 i adresem kontakt@radio.gdansk.pl czekamy na informacje i zdjęcia z pomorskich dróg.

oo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj