Każdy mógł zostać poławiaczem bursztynu. Gdańszczanie uczcili nową atrakcję

Muzeum Bursztynu i Światowej Rady Bursztynu obchodzi w tym roku 10-lecie istnienia. Dla uczczenia rocznicy pokazano wyjątkową instalację wodną „Poszukiwacz Bursztynu”. Aż do września będzie mógł ją podziwiać każdy odwiedzający Światową Stolicę Bursztynu.


„Poszukiwacz Bursztynu” to interaktywna instalacja składająca się z dwóch elementów. – Z dominanty, czyli rury na wzór tej, która jest wykorzystywana do wydobycia bursztynu – mówi Robert Pytlos, pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdańska ds. Bursztynu. – Na końcu znajduje się duża bryła, wykonana przez Emilię Kohut. Bryła to uformowana żywica, w której są zatopione kawałki bursztynu. Pod dominantą znajduje się wodna niecka otoczona betonowymi blokami. Na każdym z bloków jest metalowa płytka z nazwami bursztynów w różnych językach. Płytek jest 16, co symbolizuje kraje, z których kupcy najliczniej przybywają na największe na świecie Targi Bursztynu Amberif.

ŚWIATOWA WIZYTÓWKA GDAŃSKA

O zaletach oraz przyszłych planach związanych z instalacją mówił Prezydent Miasta Gdańsk, Paweł Adamowicz: – Instalacja będzie się dalej rozwijać, będziemy w nią inwestować. Postaramy się mówić o bursztynie w kolejnych językach. Przede wszystkim będziemy organizować jej wystawę w innych miastach. Zaczniemy od Związku Miast i Gmin Nadmorskich. Ważne, że podjęliśmy się tego wyzwania. Nie możemy zapomnieć o odpowiednim składowaniu na zimę, ponieważ instalacja nie będzie mogła być wtedy eksponowana. Kto wie, może pojedzie do Chin lub innych ciepłych krajów?

Głównym celem instalacji wg prezydenta jest krzewienie wiedzy o bursztynie nie tylko w obrębie miasta, województwa czy kraju. Poszukiwacz Bursztynu ma uświadomić ludzi na całym świecie. Nie tylko o istnieniu złota Bałtyku, ale też o jego ogromnym znaczeniu. – Liczę na to, że dzięki wykonawcom instalacja będzie trwała 1000 lat i jeden dzień dłużej – kończy rezolutnie Adamowicz.

BĄDŹ POSZUKIWACZEM

– Pomyśleliśmy, że dobrze, byłoby stworzyć interaktywną formę. Pozwoliłaby nam samym poczuć jak to jest, gdy się zbiera bursztyn oraz poznać jego drogę z ziemi do momentu w którym staje się klejnotem – mówi o niecodziennej formie instalacji Władysław Sucharski, współautor koncepcji przestrzennej i projektu – wszystko ma początek w wodzie. Pozwólmy ludziom wejść do wody i poczuć się jak prawdziwi poszukiwacze szukający bursztynu.

– Jestem zachwycona tą instalacją. Wreszcie coś nowego. Widzę, że zaczynamy wyprzedzać pozostałe kraje Europy pod wieloma względami. Oby tak dalej i z takim rozmachem jak teraz! – komentuje pani Jadwiga z Gdańska.

Dużą atrakcją przy otwarciu było masowe wyławianie kilkuset małych bursztynów. Obserwatorzy zebrani wokół, opierali się o betonowe bloki wodnej niecki i przebierali w żwirze wyłożonym na dnie. Kilku uczestnikom udało się zebrać całkiem spore okazy.

 

Katarzyna Polita/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj