Siostry Kasia i Kamila Pobłockie – jedna za drugą skoczyłaby w ogień

10717461 780117298722169 332417436 n

Katarzyna i Kamila Pobłockie, to jedne z najbardziej utalentowanych biegaczek młodego pokolenia, które na naszym biegowym podwórku są doskonale znane. Chyba każdy, kto zasmakował biegania, zapewne doskonale kojarzy dwie młodziutkie blondynki z Lęborka, które wśród Pań przebiegają na zawodach linię mety w ścisłej czołówce.

To, że Kasia i Kamila uzyskują wspaniałe wyniki, zawdzięczają nie tylko swojej ciężkiej pracy. Ich trenerem i mentorem jest tata – Piotr Pobłocki, który jest utytułowanym biegaczem z takimi sukcesami jak:
Mistrz Polski (Maraton Dębno 2000r.) – 02:.15.28, Wicemistrz Polski w Półmaratonie (Brzeszcze 1993r.) – 01:05.35.

Rekordy życiowe: Maraton Enschede (1994) – 02:13.01, Półmaraton Sierpień 80’ Gdańsk (1994) – 01.03.55, 10 km (Castinglone Deleago 1993) – 00:28.34

Nie należy zapominać również Bożenie Pobłockiej – dbającą o odpowiednią dietę córek.

Jednym słowem jest to najszybsza rodzina biegowa w Polsce. Razem jeżdżą i uczestniczą w imprezach biegowych, dając przykład, jak ważna jest wspólna radość przeżywanych emocji – po prostu, gdy mamy najbliższych wokół siebie, o walkę do samego końca jest najłatwiej. 

Trudno zliczyć, ile sukcesów na swoim koncie mają reprezentantki UKS Ekonomik-Maratończyk Lębork. Dlatego najlepiej będzie, jeśli o swoim bieganiu opowiedzą bohaterki dzisiejszego wywiadu. 

Maciej Gach: To, że biegacie, to chyba było postanowione od kołyski? Zwłaszcza, że Wasz tata – Piotr, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych biegaczy na Pomorzu, nie mówiąc już o Polsce.

Katarzyna i Kamila Pobłockie: Tak to prawda, można powiedzieć, że już od najmłodszych lat chciałyśmy naśladować tatę. Najpierw nauczyłyśmy się biegać, potem dopiero chodzić (śmiech).

Kamila: Pierwsze kroki na zawodach postawiłam w Jarosławcu (1993 r.), gdy miałam 3 lata. Pamiętam, że wbiegłam na metę jako ostatnia, będąc najmłodszym uczestnikiem imprezy. Upierałam się wtedy, że wygrałam i chciałam nagrodę.

Kasia: Swoje pierwsze starty zaliczyłam w Sopocie podczas zimowej edycji Grand Prix Sopotu w 1997 roku. Pamiętam, że wbiegając na metę jako ostatnia i najmłodsza zawodniczka, chowałam się za mamą, wówczas wstydząc się ludzi, którzy stali na mecie. Teraz nikt by mi nie uwierzył, że mogę się wstydzić kogokolwiek 🙂

2144-1456282135

Trening
Na początku trenowałyśmy dwa, trzy razy w tygodniu, ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i od kilku lat trenujemy codziennie pod okiem taty, który jest jednocześnie naszym trenerem. Swoją drogą inny trener by z nami nie wytrzymał (śmiech).

Tata pisze nam plany, doradza, wspiera – a jak trzeba, to zawsze postawi nas do pionu, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczne. Wszak jest osobą doświadczoną, posiadającą ogromną wiedzę z ponad 30-letnim stażem biegowym. Nie omieszkamy tu wspomnieć o naszej mamie, gdyż jest naszą dietetyczką, która od lat opracowuje i przygotowuje nam różnego rodzaju smaczne posiłki – niezbędne dla konkurencji wytrzymałościowych.

Warto dodać, że jednym z pozytywnych elementów, które na pewno zbliżają nas jeszcze bardziej do wyższego poziomu sportowego, to przede wszystkim zbudowanie bieżni lekkoatletycznej, która powstała za sprawą naszych rodziców – z której zresztą chętnie korzystamy.

Szkoda tylko tego, że w Lęborku nasza dyscyplina jest mało doceniana (brak środków np. na obozy wysokogórskie czy sprzęt sportowy)… .

Zawody
Jeżdżąc od małego z rodzicami na zawody, byłyśmy obyte z biegami ulicznymi, więc na pewno jedne z pierwszych profesjonalnych startów zaliczyłyśmy na bieżni (zawody rangi wojewódzkiej, makroregionu, potem Mistrzostwa Polski). Zdecydowanie te uliczne wychodzą mi lepiej – jak mówi Katarzyna.

Ulubione imprezy biegowe, dystanse
Jeżeli chodzi o imprezy biegowe, to nie mamy ulubionych. Lubimy biegać wszędzie.

Kasia: Moim ulubionym dystansem jest 10 km.

Kamila: Oprócz dyszek czy półmaratonów, lubię biegać na bieżni – szczególnie 1500m i 3000m.

Sukcesy
Kamila: Do największych sukcesów na pewno należy zdobycie brązowego medalu Młodzieżowych Mistrzostw Polski na 10000m w 2011 roku oraz wiele zwycięstw w prestiżowych biegach ulicznych – jak na przykład „Życiowa Dziesiątka Taurona” w Krynicy Zdrój podczas Festiwalu Biegowego.

247136 476125615790197 28021543 n

Kasia: Mi lepiej wychodzą starty uliczne, niż na bieżni. Swoją drogą, to chyba jeszcze się z nią nie zaprzyjaźniłam na dobre, ale mimo tego w 2012 roku została Mistrzynią Województwa Pomorskiego w kategorii juniorów na dystansie 3000m. Do tego można zaliczyć wiele sukcesów w biegach ulicznych – m.in. w tym roku na Festiwalu Biegowym w Krynicy kilkakrotnie stanęłam na podium.

Marzenia Biegowe
Jak pewnie każdy sportowiec marzy nam się udział w Mistrzostwach Europy, Świata czy przede wszystkim start w Igrzyskach Olimpijskich – ale do tego przed nami jeszcze długa droga i jeszcze więcej pracy.

Ilość zaliczonych startów
Jak byłyśmy młodsze to może i liczyłyśmy. Teraz mamy za sobą tyle biegów, że nie jesteśmy w stanie tego policzyć.

Rodzinne bieganie
Widzimy i cieszymy się , że coraz więcej rodzin razem zaczyna jeździć na zawody i w nich uczestniczy. To bardzo fajne, że całe rodziny mają wspólną pasje i hobby, tak jak to jest w naszej rodzinie.

Z prywatnej strony
Pomimo tego, że  razem trenujemy, to poza treningami praktycznie wszystko robimy razem. Nasze pasje czy zainteresowania mało kiedy się różnią. Poprzez sport jesteśmy bardzo zżyte, a jedna za drugą skoczyłaby w ogień 🙂

Interesujemy się modą, muzyką, lubimy poczytać dobrą książkę, a czasem pozować przed obiektywem. 
   
                         10717682 780117898722109 893583491 n copy     

Na zawodach często bywamy skupione, ale już po za nimi zachowujemy się tak jak zwykłe, zwariowanie – czyli szalone blondynki (śmiech).

Dlaczego warto biegać?
Bieganie kształtuje umysł i ciało. Kto zacznie biegać, nie będzie mógł przestać, co widać coraz częściej.

Dzięki bieganiu można poznać wiele fajnych ludzi, nawiązywać nowe kontakty…, a kto wie może nawet i miłość swojego życia 🙂

Warto biegać, bo to przede wszystkim piękna pasja. Podczas biegania poprawia się nam kondycja czy odporność na różnego rodzaju infekcje. Sport – zwłaszcza bieganie, pozwala zwalczać stres i rozwiązywać wszelkiego rodzaju problemy. Poza tym daje dużo radości.

Życie bez biegania
Nie wyobrażamy sobie, to już jest dla nas jak nałóg. Kochamy bieganie i dopóki będziemy mogły – będziemy biegać.

Rozmawiał Maciej Gach

*Katarzyna Pobłocka (ur. 22.12.1994) – zawodniczka UKS Ekonomik-Maratończyk Lębork. Jej specjalnością są biegi na dystansie 10 km. Brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Polski na dystansie 10000m. Rekord życiowy na 10 km – 38 minut i 17 sekund uzyskany w Biegu Urodzinowym Gdyni.

*Kamila Pobłocka (ur. 07.06.1990) – zawodniczka UKS Ekonomik-Maratończyk Lębork. Brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Polski w kategorii juniorów na dystansie 3000m. Rekordy życiowe: 10 km – 35 minut i 47 sekund ustanowiony w tegorocznym Biegu Świętojańskim w Gdyni. Półmaraton – 1 godzina i 21 minut w Szamotułach

Motto biegowe, którymi kierują się biegaczki z Lęborka – Go hard or go home oraz dopóki walczysz jesteś zwycięzcą

Fot. 1, 4 – zdjęcia z archiwum Katarzyny i Kamili Pobłockich 
Fot. 2Bieganie.pl
Fot. 3MaratonyPolskie.PL                                                                                                                                         

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj