Tylko zwycięstwo. Polscy piłkarze zagrają trzeci mecz eliminacyjny do mundialu

Zadanie dla polskich piłkarzy na wtorkowy wieczór to oczywiście zwycięstwo. O 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie zacznie się mecz z Armenią.
JĘDRZEJCZYK ZA PISZCZKA

Wobec absencji kontuzjowanych Łukasza Piszczka i Arkadiusza Milika, trener Adam Nawałka musi przemeblować skład. Oczywiste wydaje się przejście Artura Jędrzejczyka na prawą stronę, po lewej zagra Maciej Rybus. Jędrzejczyk jest piłkarzem prawonożnym i lewym obrońcą stał się z konieczności. Na EURO we Francji potwierdził reprezentacyjne kwalifikacje, we wtorek ma udowodnić, że jest piłkarzem wszechstronnym.

TEODORCZYK ZA MILIKA

W ataku za Milika z pewnością zobaczymy Łukasza Teodorczyka, który prezentuje znakomitą formę strzelecką. W 13 meczach strzelił w tym sezonie 8 goli, a we wtorek właśnie bramki, a nie punkty liczyć będziemy. Teo w sierpniu został wypożyczony z Dynama Kijów, gdzie nie mógł przebić się do pierwszego składu. W występującym w Lidze Europejskiej Anderlechcie Bruksela jest najlepszym strzelcem i staje się jednym z liderów.

Poza tym, obecność Teodorczyka na murawie pozwoliłaby zagrać w dotychczas praktykowanym przez Nawałkę systemie 4-4-2. Teodorczyka zarekomendowali do wyjściowej „11” m.in Włodzimierz Lubański i Wojciech Kowalczyk, tyle, że akurat Adam Nawałka jest odporny na czynniki zewnętrzne.

CIONEK I POMOC BEZ ZMIAN

Jeśli Duńczykom w niespełna 50 minut strzelamy trzy gole, to Ormianom w 90 możemy sześć. Rumuni dali przykład w sobotę, gromiąc naszego dzisiejszego rywala na jego terenie 5:0.

„Zero” z tyłu jest obowiązkiem. Łukasz Fabiański jest pewniakiem w bramce, a Thiago Cionek wypadł znacznie lepiej od Bartosza Salamona jako partner Kamila Glika i także powinien pojawić się na placu.

Pomoc w składzie Błaszczykowski, Zieliński, Krychowiak i Grosicki także nie wymaga korekt. Robert Lewandowski po tym, co pokazał w meczu z Duńczykami, sam może załatwić sprawę. Na dodatek Armenia też będzie poważnie osłabiona. Nie zagra pomocnik Manchesteru United – Henrich Mchitarjan.

KU PRZESTRODZE

Z Ormianami Polakom nigdy nie grało się łatwo. Przed ośmioma laty nawet przegraliśmy, a najwyżej zwyciężaliśmy tylko 4:0

06.06.2007 – Erywań – El. ME 2008 faza grupowa
Armenia – Polska 1:0

28.03.2007 – Stadion Miejski – Kielce – El. ME 2008 faza grupowa
Polska – Armenia 1:0

06.06.2001 – Erywań – El. MŚ 2002 faza grupowa
Armenia – Polska 1:1

28.03.2001 – Stadion Wojska Polskiego – Warszawa – El. MŚ 2002
Polska – Armenia 4:0

03.03.1999 – Stadion Wojska Polskiego – Warszawa – mecz towarzyski
Polska – Armenia 1:0

Włodzimierz Machnikowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj