Wzloty i upadki Lechii, czyli historia ligowych awansów i degradacji

(Fot. PAP/Adam Warżawa)

Po 15. sezonach w najwyższej klasie rozgrywkowej Lechia będzie grała na zapleczu Ekstraklasy. Dla biało-zielonych była to najdłużej trwająca dotychczas przygoda z czołówką, jednak w odleglejszej przeszłości również zdarzały się jej wzloty i upadki.

Spadki bolą, szczególnie w sytuacji, gdy tylko raz w historii zdarzyło się, że Lechia po degradacji z najwyższej klasy rozgrywkowej wróciła do niej po jednym sezonie. Zwykle spadek oznaczał dłuższe tułaczki po niższych ligach.

PIERWSZE SPADKI I BUDOWA ZESPOŁU NA LATA

Zaczęło się od 1949 roku. W debiucie w 1. lidze (ówczesna Ekstraklasa) biało zieloni zakończyli sezon na ostatnim miejscu, co oznaczało degradację do 2. ligi. Gdańszczanie potrzebowali wtedy dwóch sezonów na odbudowę i powrót do czołówki. Tam również nie zagościli na długo, bo już po dwóch kolejnych sezonach, znów musieli opuścić najwyższą klasę rozgrywkową.

To był wspomniany wcześniej jedyny przypadek, gdy Lechia potrzebowała tylko jednego sezonu do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Drugoligowy sezon w 1954 roku biało-zieloni poświęcili w pełni lidze i skupili się na tym, by jak najszybciej wrócić do grona najlepszych. Świadczy o tym chociażby fakt, że z Pucharem Polski pożegnali się wtedy już w 1. rundzie, w momencie gdy do 1/16 finału zakwalifikowała się drużyna rezerw. Skupienie na lidze pomogło, dzięki czemu gdańszczanie zakończyli sezon na 2. miejscu, co dało im awans do 1. ligi.

DZIEWIĘĆ LAT CHWAŁY I TUŁACZKA PO NIŻSZYCH LIGACH

Awans w 1954 roku okazał się przełomowy. Lechia w najwyższej klasie rozgrywkowej zagościła na dłużej, dzięki czemu w pewnym momencie wydawała się pozostawać jej stałym bywalcem. Już w pierwszym sezonie w czołówce biało-zieloni zakwalifikowali się do finału Pucharu Polski, a sezon później sięgnęli po największe ówcześnie osiągnięcie, czyli brązowy medal w rozgrywkach ligowych.

Od 1957 roku gdańszczanie nieco spuścili z tonu. Stali się „ligowym średniakiem”, który okupował miejsca w środku tabeli. W pewnym momencie zaczęło to się wymykać spod kontroli, co ostatecznie zakończyło się 13. miejscem i degradacją w sezonie 1962/1963. Spadek ten kosztował wiele, bo zapoczątkował najdłuższą w historii klubu tułaczkę po niższych ligach, w których Lechia spędziła 21 lat.

Na spadku do drugiej ligi się nie skończyło. W sezonie 1966/1967 biało-zieloni spadli jeszcze niżej, bo do 3. ligi, w której spędzili pięć sezonów. Sezon 1971/1972 Lechia zakończyła na 1. pozycji, co umożliwiło jej powrót do 2. ligi. Tam zagościła na dłużej, bo na dziesięć sezonów, w trakcie których awans trzykrotnie był na wyciągnięcie ręki, jednak kończyło się to za każdym razem 2. miejscem i pozostaniem w drugiej klasie rozgrywkowej.

Jakby tego było mało, brak awansów okazał się najmniejszym problemem. W sezonie 1981/1982 Lechia wróciła, ale do 3. ligi.

LECHIA „NIKOSIA”

Odrodzenie Lechii rozpoczęło się w 1982 roku za sprawą udziałów gangstera Nikodema „Nikosia” Skotarczaka. Już w pierwszym sezonie jego kadencji Lechia wywalczyła awans do 2. ligi i sięgnęła po pierwszy w historii triumf w Pucharze Polski, co dało jej też pierwszą kwalifikację do europejskich pucharów.

W 2. lidze biało-zieloni nie zagościli na długo, bo już po jednym sezonie wywalczyli 1. miejsce i bezpośredni awans. Był to powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po 21 latach, a w tym samym sezonie Lechia sięgnęła również po Superpuchar Polski oraz po pamiętnych meczach z Juventusem zakończyła przygodę z Pucharem Zdobywców Pucharów na etapie 1/16 finału.

Sezon 1984/1985 Lechia rozpoczęła w upragnionej 1. lidze. Oczekiwania wobec sięgającej w ostatnich latach po swoje największe sukcesy drużyny były duże, jednak napompowany balonik szybko pękł. Co prawda biało-zieloni spędzili w najwyższej klasie rozgrywkowej cztery sezony, jednak każdy z nich to była nieustanna walka o utrzymanie, która w sezonie 1987/1988 zakończyła się niepowodzeniem i spadkiem.

UPADEK I HISTORIA „OD A KLASY DO EKSTRAKLASY”

Po spadku w 1988 roku Lechia nie była już tą samą drużyną. Spędziła siedem sezonów na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, po czym spadła jeszcze niżej, a w tym samym momencie doszło do fuzji z pierwszoligową Olimpią Poznań, w wyniku czego powstała Lechia/Olimpia Gdańsk. Dotychczasowy zespół jako Lechia Gdańsk kontynuował grę w 3. lidze, a tymczasem projekt Lechia/Olimpia okazał się niewypałem, który również pożegnał się z 1. ligą.

Przed sezonem 1996/1997 trzecioligowy zespół Lechii zlikwidowano, a Lechię/Olimpię przemianowano na Lechię. Ta również nie udźwignęła presji i już po jednym sezonie wylądowała w 3. lidze. Tam postawiono na kolejną fuzję, tym razem z drugoligową Polonią Gdańsk, w wyniku której powstała Lechia/Polonia Gdańsk. Zespół ten spadł z 2. ligi w sezonie 2000/2001 po to, by po sezonie odnotować kolejny spadek.

W sezonie 2001/2002 odtworzono samodzielną Lechię Gdańsk i rozpoczęto nowy rozdział w historii biało-zielonych pod tytułem „Od A klasy do Ekstraklasy”. O przebiegu historii, w której Lechia, począwszy od A klasy, przebijała się w stronę najwyższej klasy rozgrywkowej, pisaliśmy >>>TUTAJ.

CZASY WSPÓŁCZESNE

Lechia od sezonu 2001/2002 do 2004/2005 bezproblemowo co sezon awansowała ligę wyżej, kończąc wszystkie rozgrywki na 1. miejscu. Na trzy sezony utknęła w 2. lidze, którą w końcu udało się przejść w sezonie 2007/2008, gdy oprócz 1. miejsca na zapleczu Ekstraklasy wywalczyła ćwierćfinał Pucharu Polski.

Od sezonu 2008/2009 biało-zieloni stale zasilali szeregi Ekstraklasy. To historia, którą znamy, bo jest tą najnowszą. Pierwsze ekstraklasowe derby Trójmiasta, otwarcie stadionu w Letnicy, debiut Neymara w barwach FC Barcelony w Gdańsku, Puchar Polski, Superpuchar i europejskie puchary. Ten rozdział zakończył się w dniu przegranego meczu z Zagłębiem, który poskutkował spadkiem do 1. ligi.

Przygoda w Ekstraklasie dobiega końca po 15. sezonach. Kibicom pozostaje nadzieja na to, że klub szybko wyciągnie z tego wnioski, a Lechia wróci jako nowa, lepsza drużyna, która sezon 2024/25 zainauguruje ponownie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj