Arka w oczekiwaniu na cud. Ostatnia kolejka i ostatnia szansa na awans

(Fot. Mateusz Słodkowski/Trojmiasto.pl/KFP)

Przed Arką ostatnia szansa na pozostanie w grze o awans do Ekstraklasy. Gdynianie nie są jednak zależni tylko od siebie i oprócz zwycięstwa w ostatniej kolejce, muszą liczyć też na prezent od Stali Rzeszów. Przed Arką wyjazdowe spotkanie z Termalicą, która może wywalczyć bezpośredni awans.

Arka jest w kropce, a sobotnie zestawienia jej tego nie ułatwiają. Żółto-niebiescy w meczu o wszystko zmierzą się z Termalicą, która co prawda może być już pewna tego, że poza strefę barażową nie wypadnie, jednak nadal może awansować bezpośrednio. Aby tak się stało, Ruch Chorzów musi stracić punkty z GKS-em Tychy, a Termalica pokonać Arkę.

Żółto-niebiescy zajmują aktualnie 7. pozycję. Aby stanąć do barażów, muszą skończyć na 6. miejscu, które obecnie zajęte jest przez Stal, która ma tyle samo punktów oraz taki sam bilans bramkowy. O tym, kto jest wyżej, decyduje w tym przypadku bilans bezpośrednich meczów, który jest na korzyść zespołu z Rzeszowa.

KIEDY TRZEBA WYGRAĆ, A KIEDY WYSTARCZY REMIS?

Gdynianie muszą liczyć więc na stratę punktów Stali w meczu ze Skrą Częstochowa. O to może być bardzo trudno, ponieważ Skra jest już pewna spadku i żaden wynik nie zmieni ich sytuacji. Gra o „pietruszkę” bez wątpienia nie jest czynnikiem motywującym do walki, co utrudnia sytuację żółto-niebieskich.

W przypadku porażki Stali, Arce wystarczy remis, aby walczyć dalej o awans. Gdyby rzeszowianie zdobyli jeden punkt, żółto-niebiescy muszą wygrać. Zwycięstwo Stali automatycznie spowoduje to, że Ekstraklasy w Gdyni w przyszłym sezonie nie zobaczymy.

BARAŻE NIE ZNACZY AWANS

Nawet w najbardziej optymistycznym dla Arki scenariuszu, w którym pokonuje Termalicę, a Stal ulega Skrze, gdynianie nadal nie mogą być pewni awansu. Przebrnięcie przez baraże to często nie lada sztuka, o czym Arka przekonała się chociażby rok temu.

W półfinale barażów o awans żółto-niebiescy mierzyli się z Chrobrym Głogów. Choć byli rozstawieni i rywalizacja o finał odbywała się w Gdyni, goście okazali się lepsi i pokonali Arkę 2:0. Bramkę zamykającą wynik spotkania zdobył Dominik Piła, zawodnik Lechii Gdańsk, który grał wtedy na wypożyczeniu w zespole z Głogowa.

Zarys końcowej tabeli Fortuna 1. ligi jest już widoczny. Do pełnego szkicu brakuje tylko kilku poprawek. Wiemy już, że na pewno awansuje ŁKS Łódź. Do 2. ligi spadną Skra, Chojniczanka oraz Sandecja. O 2. miejsce i bezpośredni awans do końca walczyć będą Ruch, Termalica, Puszcza i Wisła. O ostatnie miejsce dające baraże do końca walczyć będzie Stal z Arką.

Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia odbędzie się w sobotę, 3 czerwca na Stadionie Sportowym w Niecieczy. Początek 1. ligowej multiligi od godziny 17:30.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj