Sytuacja na gdańskim lotnisku wraca do normy. Rano nie lądowały samoloty

Poprawiła się sytuacja na gdańskim lotnisku – mgła opada, chmury nieco się przerzedziły. Samoloty startują i lądują już o czasie.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 12:01
– Widzialność na pasie startowym wynosi teraz ponad 2 tysiące metrów. Chmury są natomiast około 100 metrów nad ziemią. Piloci mogą więc bezpiecznie startować i lądować, poinformował Radio Gdańsk dyżurny portu lotniczego im. Lecha Wałęsy.

Do Gdańska wróciły już samoloty, które nad ranem przekierowano na inne krajowe lotniska. To Wizzair i Ryanair. Jedna z maszyn z dwugodzinnym opóźnieniem poleciała już do Koloni Druga za chwilę odleci do Oslo-Ryge. Będzie miała ponad trzy godziny opóźnienia. Z rozkładu lotów skasowano jedno połączenie Lufthansy do Frankfurtu.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 10:24
Mgła i niska podstawa chmur utrudniają pracę gdańskiego lotniska. Z tego powodu trzy samoloty nie wylądowały w Rębiechowie. Ryanair z Modlina do Oslo zamiast przez Gdańsk poleciał przez Bydgoszcz. Wizzair ze Sztokholmu do Kolonii wybrał Warszawę. Według informacji dyżurnego gdańskiego lotniska, maszyna ma tam poczekać na poprawę pogody i przyleci z pasażerami do Gdańska. Samolot LOT z Warszawy zawrócił do stolicy. Wszyscy piloci próbowali wylądować w Gdańsku, ale nie pozwoliły im na to warunki pogodowe.

W Porcie Lotniczym imienia Lecha Wałęsy trwają odprawy, ponieważ według prognoz około godz. 11:00 pogoda ma się poprawić na tyle, że zarówno starty jak i lądowania będą możliwe.
ga/mc/dr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj