Skazanych jest tylu, że sąd jeszcze nie skończył czytać wyroków. Finał afery korupcyjnej w PORD

Zapadły pierwsze wyroki za przyjmowanie łapówek w zamian za ułatwienie zdania egzaminów na prawo jazdy w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego. Wyrok usłyszał m.in. organizator procederu. Zdaniem prokuratury organizatorem procederu był Wojciech K., z Redy. Usłyszał on wyrok trzech lat bezwzględnego więzienia i sześciu tysięcy złotych grzywny. Zdaniem Sądu Okręgowego w Gdańsku Wojciech K., przyjął łapówki od kilkudziesięciu kursantów. Były to kwoty od kilkuset do nawet tysiąca złotych.

Pieniądze trafiały do kieszeni skorumpowanych egzaminatorów. To oni mieli decydować, kto zda egzamin na prawo jazdy, a kto obleje. Proceder miał trwać pięć lat. Wojciech K. z Redy pracował jako egzaminator w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego, a wcześniej był instruktorem.

Pośrednikiem w przekazywaniu pieniędzy między kursantami a egzaminatorami był właściciel jednej ze szkół jazdy. On wyroku jeszcze nie usłyszał, bo sąd ogłosił przerwę. Odczytywanie wyroku sąd kontynuować będzie za dwa tygodnie. Wyrok będzie nieprawomocny.

Afera w PORD wyszła na jaw w 2009 roku. Proces przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczył się cztery lata. Śledztwo prowadzili CBŚ i Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.

Grzegorz Armatowski/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj