Kilkaset tysięcy złotych na bursztyn. Wydatki Gdańska budzą sprzeciw opozycji

Kilkaset tysięcy złotych wydano – tylko w tym roku – na bursztyn w Gdańsku. Władze miasta odpowiadają, że to promocja i wzmacnianie pozycji Gdańska jako światowej stolicy bursztynu. W 2016 roku Gdańsk obchodzi 10-lecie otwarcia Muzeum Bursztynu i powołania Światowej Rady Bursztynu. Opozycja ze zdumieniem patrzy na kwoty wydane na poszczególne wydarzenia. Tylko na wystawę „Bursztyn. Dzieła. Myrta” w Europejskim Centrum Solidarności wydano ponad 350 tysięcy złotych. Zdaniem urzędników miało to wymierny skutek, bo odwiedziło ją mnóstwo gości, a w mediach ogólnopolskich pojawiło się kilkadziesiąt relacji. „Wystawa prezentowała kilkadziesiąt unikatowych na skalę światową dzieł z bursztynu autorstwa Lucjana Myrty: główny eksponat „Bursztynowy Skarbiec” (o wadze 825 kg), zawierający rzeźbione sceny z życia Chrystusa przewyższa rozmachem i wielkością zużytego surowca słynną „Bursztynową komnatę”. W uroczystym wernisażu wystawy uczestniczyło kilkaset osób ze świata kultury, biznesu i nauki, w tym delegacje zagraniczne.

WYRÓŻNIENIE PRZEZ MINISTRA

W trakcie trwania wystawy Lucjan Myrta został uhonorowany medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przez Jarosława Sellina, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego. Wystawa cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród kilkudziesięciu tysięcy zwiedzających. W mediach pojawiło się kilkadziesiąt relacji prasowych prezentujących w bardzo pozytywnym świetle Gdańsk i bursztyn bałtycki. Firma Littera wykonała usługi techniczne związane z organizacją wystawy: kilkadziesiąt specjalnie zaprojektowanych dużych elementów ekspozycyjnych wraz z ich montażem, które sprawiły, że wystawa „Bursztyn. Dzieła. Myrta” została uznana przez członków Światowej Rady Bursztynu i specjalistów za najlepszą bursztynową ekspozycję na świecie.

– Cała wystawa została zaprojektowana w nowoczesny sposób i z wykorzystaniem multimediów. Zorganizowanie wystawy dużo kosztowało. Trzeba było zaaranżować ogromną salę, zainstalować specjalne podesty, sztalugi i gabloty. Większość tych elementów zostało w magazynach i zostaną wykorzystane do innych wystaw – wyjaśnia Robert Pytlos, pełnomocnik prezydenta do spraw bursztynu.

ZBYT DUŻE WYDATKI MIASTA

Opozycja docenia twórczość Lucjana Myrty, ale krytykuje wysokie koszty wystawy. – Szanujemy oczywiście artystę. Ale promocja powinna wyglądać tak, jak w biznesie – przy minimalnym nakładzie środków, jak największe efekty. A miasto idzie w stronę dużych wydatków, nie patrząc jakie są efekty marketingowe i do kogo tak naprawdę ta reklama dotrze – uważa radny PiS Kazimierz Koralewski.

Latem w Gdańsku postawiono instalację wodną „Poszukiwacz bursztynu”, której wykonanie kosztowało ponad 76 tysięcy złotych. Władze miasta uważają, że było warto, mimo że instalacja była sezonowa. „Została uznana za jedną z największych atrakcji turystycznych w sezonie 2016 roku. W ciągu kilku tygodni w mediach nie tylko ogólnopolskich pojawiło się kilkadziesiąt relacji prasowych prezentujących w bardzo pozytywnym świetle Gdańsk i bursztyn bałtycki. Na obrzeżu zwiedzający mogli znaleźć płytki z nazwami bursztynu w 16 językach: po polsku, rosyjsku, litewsku, ukraińsku, niemiecku, chińsku, arabsku, angielsku, łotewsku, czesku, duńsku, szwedzku, węgiersku, fińsku, włosku i francusku. Liczba językowych wersji była nieprzypadkowa – właśnie kupcy z tych krajów stanowią większość wśród blisko 8 tys. właścicieli sklepów i galerii odwiedzających co roku w marcu największe na świecie targi bursztynu Amberif w Gdańsku”.

BURSZTYNOWE GADŻETY ZA TYSIĄCE

Miasto w ciągu roku zamówiło dużo gadżetów z elementami bursztynu – ołówki, przypinki, pudełka czy wisiorki. Jednej z projektantek biżuterii zapłacono ponad 160 tysięcy złotych za osiem zamówień. – Bogate miasto. Ciekawe, że na podstawie zapytania ofertowego za każdym razem wybierano tę właśnie artystkę – mówi Radiu Gdańsk jeden z gdańskich polityków. Miasto odpowiada, że „jeśli chodzi o gadżety promocyjne z bursztynem wykonane przez Panią Danutę Burczik-Kruczkowską w kwocie 83 640 tysięcy złotych to było to 5000 bursztynowych różańczyków (16 zł netto/sztuka), które zostały przekazane uczestnikom Światowych Dni Młodzieży wraz z informacją o bursztynowych atrakcjach miasta związanych z chrześcijaństwem (Bursztynowa Monstrancja i Bursztynowy Ołtarz).

– Danuta Burczik-Kruczkowska jest laureatką Nagrody Ministra Gospodarki i jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich projektantek biżuterii z bursztynem bałtyckim. Poza tym jej dzieła są oryginalne. Stawiamy na dobrych twórców. Nie chcemy kupować kiepskich gadżetów. Oczywiście wszystko robimy zgodne z prawem – wyjaśnia Robert Pytlos. – Ołówki, bursztynowe zawieszki i breloki trafiają do dzieci i uczestników imprez czy konkursów odbywających się w Gdańsku, a także są gadżetami na targach promocyjnych w Polsce i na świecie Otrzymują je również oficjalni goście miasta Gdańska, członkowie delegacji zagranicznych i krajowych oraz uczestnicy wizyt studyjnych.

PROMOCJA NA BLOGACH

Z okazji 10-lecia Muzeum Bursztynu zaproszono też blogerki na wizytę studyjną. Za łącznie trzy teksty zapłacono im prawie 8 tysięcy złotych. – Działania nie odnoszą takiego skutku marketingowego, jakiego moglibyśmy się spodziewać. To są nieracjonalnie wydawane środki – mówi radny Kazimierz Koralewski. – Powinniśmy myśleć o takiej promocji, która buduje wizerunek bogatego miasta. Wydawanie dużych pieniędzy na teksty blogerów, którzy znani są w hermetycznym środowisku, są mało skuteczne.

– To normalne praktyki – odpowiada tymczasem Robert Pytlos. – Gdańsk odwiedziły m.in. Monika Kamińska, która stworzyła własną markę modową i cały czas ją rozwija oraz Kasia Gandor, była modelka i studentka biotechnologii. Chcieliśmy przekonać do bursztynu ludzi młodych, pokazać, że jest to też coś dla nich. Obie blogerki są opiniotwórcze w świecie social media. Ich relacje z wizyty w Gdańsku były entuzjastyczne i przyczyniły się do wzmocnienia pozytywnego wizerunki Gdańska.

Robert Pytlos dodaje, że „działania miasta doceniła w 2014 roku Najwyższa Izba Kontroli, która w raporcie z kontroli dotyczącej działań promocyjnych miast na prawach powiatu wskazała projekt 'Gdańsk – Światową Stolicą Bursztynu’ jako przykład dobrych praktyk w zakresie spójności strategii promocyjnych z celami rozwoju gminy przyjętymi przez samorząd”.

Wydatki Gdańska można sprawdzić na stronie otwartygdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj