Święto Wielkiej Alei. „Tu była kiedyś karczma, tam pierwszy dworzec kolejowy w Gdańsku”

Nie tylko szpaler drzew, ale też park, czołg, nieistniejące cmentarze i nieznane fakty związane z Wielką Aleją. Każdy, kto w weekend pojawił się na trasie najsławniejszej alei Gdańska, mógł zgłębić jej historię i poznać ciekawe miejsca. To z okazji drugiej edycji Święta Wielkiej Alei.

Na niedzielny spacer z przewodnikiem Aleksandrem Masłowskim przyszło kilkadziesiąt osób. W trakcie spotkania w Parku Steffensa posadzono też dwie lipy holenderskie – to właśnie ten gatunek tworzy rząd zabytkowej lipowej alei.

TAM TERAZ STOI CZOŁG

Jakie są punkty charakterystyczne tego miejsca? Aleksander Masłowski wymienia prawie jednym tchem: – Park Steffensa. Po drugiej stronie miejsce, gdzie kiedyś znajdowała się Karczma Jeruzalem. Znowu po tej samej stronie co park miejsce dawnego Kościoła Wszystkich Bożych Aniołów – tam teraz stoi czołg. Oprócz tego pomnik Gralatha, inicjatora budowy alei a po przeciwnej stronie kawiarnia. Dalej mamy cmentarze zamienione w parki, potem Plac Majowy z halą sportową czyli dzisiejszą siedzibą Opery Bałtyckiej. No i na koniec Dom Uphagenów, czyli dawny Pałac Ślubów.

INFORMACJE, ANEGDOTY, CIEKAWOSTKI

– Już nie po raz pierwszy jesteśmy na takim spacerze. Zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego: anegdot, ciekawostek. Niektóre z informacji ciężko znaleźć w książkach – mówił jeden z uczestników spaceru.
– Ja na przykład nie wiedziałem, że ten budynek za Parkiem Steffensa to był kiedyś pierwszy dworzec kolejowy w Gdańsku. Widziałem budynek niejednokrotnie, ale nie wiedziałam jaką funkcję kiedyś pełnił – mówił mieszkaniec Lęborka, który dołączył do spacerowiczów.

JEDNA Z NAJSTARSZYCH W KRAJU

 Wielka Aleja to jedna z najstarszych alei śródmiejskich w kraju. Powstała w drugiej połowie XVIII  wieku i niemal w niezmienionym kształcie przetrwała do dzisiaj.

 

Aleksandra Nietopiel/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj