Więcej etatów dla nauczycieli w Gdyni. Gdańsk wciąż liczy

Będzie więcej etatów dla nauczycieli w Gdyni. Wiceprezydent Bartosz Bartoszewicz szacuje, że gdy we wrześniu rozdysponowane zostaną godziny nauczania indywidualnego, przybędzie ich minimum 15. Tymczasem w Gdańsku nie wiadomo jeszcze, jak po 1 września wyglądać będzie sytuacja z zatrudnieniem nauczycieli.

BĘDZIE WIĘCEJ ETATÓW

– Zajęcia w ramach nauczania indywidualnego generują bardzo dużą liczbę dodatkowych godzin pracy dla nauczycieli. Ile konkretnie będzie to godzin, wiedzieć będziemy dopiero we wrześniu. Z wyliczeń wynikało, że etatów w Gdyni będzie więcej o 15, jednak w tej chwili możemy powiedzieć, że będzie ich jeszcze więcej. Co ważne, w tej chwili, bez uwzględnienia godzin nauczania indywidualnego wynika, że etatów będzie mniej o 9, ale to, jak mówię, są dane niepełne – wyjaśnia wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz.

Jednocześnie wiceprezydent Gdyni podkreśla, że może dojść do sytuacji „łatania etatów”. – Może być tak, że w przypadku niektórych przedmiotów, tj. takich, które są w siatce godzin mało liczne (czyli jest mało godzin), nauczyciele godziny uzupełniać będą musieli w innych szkołach. To jednak nie jest nic nowego. To naturalny proces, który miał miejsce też dotychczas – tłumaczy.

W GDAŃSKU SYTUACJA SIĘ ZMIENIA

W Gdańsku kilka miesięcy temu wiceprezydent miasta Piotr Kowalczuk ostrzegał, że po reformie edukacji w mieście może być o 392 etaty mniej. Ale można przypuszczać, że nie będzie tak źle. – W szkołach trwa ruch kadrowy, a sytuacja zmienia się każdego dnia – wyjaśnia Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu. – W gdańskich placówkach edukacyjnych uczy ponad 7400 nauczycieli. Według aktualnych informacji nie przedłużono umowy blisko 350 nauczycielom, co daje 235 etatów. Dodatkowo z 86 nauczycielami rozwiązano umowy o pracę. Połowa z tej liczby to osoby z uprawnieniami emerytalnymi. 124 nauczycieli zdecydowało się złożyć wniosek o urlop dla poratowania zdrowia.

– Czy oznacza to, że w Gdańsku będzie mniej o 235 etatów? – dopytywała nasza dziennikarka.

– Nie. Sytuacja jest dynamiczna. Niektóre etaty są likwidowane, w innych miejscach pojawiają się wakaty. Czekamy na rozpoczęcie roku szkolnego, bo wtedy poznamy ostateczną liczbę etatów dla nauczycieli – wyjaśnia Olimpia Schneider.

W samorządach cały czas trwa liczenie etatów w nowym roku szkolnym. W Sopocie ostateczna dane znane będą pod koniec miesiąca. Na razie mówi się o tym, że pracę stracić może dwóch nauczyciel.

 Ewelina Potocka/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj