W tysiącach domów na Pomorzu nie ma prądu. „Problemy mogą jeszcze potrwać”

Szalejąca wichura łamie drzewa, które zrywają sieci energetyczne. Z każdą godziną awarii przybywa. AKTUALIZACJA 16:00

Rośnie liczba domów bez prądu. Teraz jest ich około 12 tysięcy w rejonach Bytowa, Człuchowa, Miastka, Lęborka, Słupska, Wejherowa, Kościerzyny, Kartuz, Starogardu Gdańskiego, Tczewa, Malborka, Kwidzyna i Sztumu. Niektórych awarii być może nie uda się naprawić dziś.


Najgorzej jest na Kaszubach i Kociewiu, w rejonach Kartuz, Kościerzyny, Bytowa, Starogardu Gdańskiego i Wejherowa. Bez napięcia są też miejscowości na Pomorzu środkowym w rejonie Słupska, Lęborka i Łeby. W sumie bez prądu pozostaje ponad 10 tysięcy domów na Pomorzu. Niektórych miejsc awarii nie udało się jeszcze zlokalizować.

PROBLEMY NAWET DO WIECZORA

Jak mówi Lidia Zuba z Energii Operator, ekipy pogotowia energetycznego cały czas są w terenie i dokonują awaryjnych przełączeń, by napięcie jak najszybciej przywrócić. Jednak prądu w niektórych rejonach może nie być do wieczora. W Kłobuczynie koło Kościerzyny zerwana linia energetyczna spadła na drogę. Na miejscu pracują strażacy. Krajowa „20” jest zablokowana.

150 INTERWENCJI

Strażacy w związku z pogodą interweniowali już ponad 150 razy. Głównie to pompowania wody z piwnic, ulic, posesji i garaży, ale także powalone drzewa, konary, zerwane banery i reklamy. Dobre informacje są takie, że na Pomorzu nikomu nic się nie stało.

 

 

Grzegorz Armatowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj