Pierożki, wędzonki czy smalec. Wielkie święto gęsiny w Swołowie

W Swołowie trwa święto gęsiny, po raz 10. odbywa się jarmark nawiązujący do tradycji świętowania dnia św. Marcina. Zgodnie z tradycją spożywa się tego dnia dania z gęsiny. Na terenie Muzeum Kultury Ludowej Pomorza można zjeść gęsi: parzone, wędzone, smażone, w pierogach i rosole. Do tego dobrze sprzedają się regionalne nalewki, zwłaszcza z malin i kiwi.

GĘSIE SMAKI

– Wybór jest ogromny. Mamy półgąski wędzone, to jest taka pierś z gęsi, wędzona na zimno, zimnym dymem, to jest bardzo ważne i istotne dla tej nazwy. Mamy kiełbaskę polską z gęsiny. Omastę, czyli półgąski kręcone na zimno z dodatkiem tłuszczu gęsiego i majeranku – mówiła Janina Nowakowska, jedna z handlujących w Swołowie.

– Dużo dziwnych reakcji jest na czerninę. Nie jest popularna, ale my mamy bardzo dobrą na podrobach i na suszu. Trochę ludzi namawiamy. Często spróbują i później do nas wracają – dodała Izabela Jerzewska, właścicielka jednego ze stoisk.

NALEWKI „NA TĘ POGODĘ NIEZASTĄPIONE”

W rękach i na talerzykach odwiedzających królowały kanapki z gęsiną, smalcem i ogórkiem, czy gęsi wędzone na zimno. Sporo osób w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk podkreślało, że to impreza, gdzie warto przełamywać smaki i próbować czegoś nowego.

– My już próbowaliśmy pierożków z gęsiny, czy barszczyku czerwonego na gęsinie. Pysznie było – mówiło starsze małżeństwo.

– Ja dopiero weszłam, ale już znalazłam kanapkę ze smalcem na gęsinie i ogórkiem. Szukam dobrego bigosu na gęsinie i może spróbuję czerniny, pod warunkiem, że będzie dobra – dodawała inna zapytana kobieta.

Dużo osób ustawiało się w kolejce po spróbowanie i zakup regionalnych nalewek. Wybór smaków mógł być zadowalający, nawet dla wymagających smakoszy.

– Nalewki sprzedają się świetnie. Na tę pogodę są niezastąpione. Na wieczorek orzechóweczka na rozgrzanie, jak najbardziej polecam. Są jeszcze nalewki z malin, dzikiej róży, czy śliwowica. Co kto woli, od wyboru do koloru – opowiadała właścicielka stoiska z regionalnym nalewkami.

MUZYKA I WIDOWISKA

Spożywaniu gęsiny w Swołowie towarzyszą także liczne widowiska i pokazy. Stolica Krainy w Kratę to jedna z najstarszych wsi w regionie słupskim. Pierwsze pisemne wzmianki o niej pochodzą z 1230 roku.

Paweł Drożdż/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj