Jest tak głośno, że w mieszkaniach nie da się rozmawiać. Mieszkańcy Stanisławia nie wytrzymują przez autostradę

Inspektorat ochrony środowiska odnotował przekroczenie nocnych norm natężenia hałasu. Mieszkańcy uważają, że ekrany dźwiękochłonne niedostatecznie tłumią dźwięki. Tylko podczas ostatnich wakacji autostradą A1 przejechało ponad 4,5 miliona pojazdów.  

– Tutaj huk jest jak na lotnisku. Ze względu na hałas, rozmawiamy z żoną podniesionym głosem. Dźwięki nas drażnią i zniechęcają. Ekrany dźwiękochłonne dają niewiele, bo ciężarówki są większe od nich – mówi Tadeusz Bubka, mieszkaniec Stanisławia. – Przy otwartym oknie jest bardzo głośno, ale musimy to znosić. Nie mamy wyboru – dodaje Grzegorz Pawlik, inny mieszkaniec wsi. Jak podkreśla również sołtys Wojciech Kempczyński, budowa autostrady zmieniła życie mieszkańców.

NORMY HAŁASU

Prawo jasno reguluje normy hałasu. Dla pory dziennej to 65 decybeli, a dla pory nocnej 56. Przy autostradzie, na terenie powiatu tczewskiego, zainstalowano ponad 2,6 tysiąca ekranów dźwiękochłonnych o różnej wysokości od 2 do 5 metrów. – Nie jesteśmy zarządcą drogi, dlatego możemy tylko prosić. I poprosimy firmę o przebadanie natężenia hałasu. To jest problem naszych mieszkańców, dlatego będziemy monitorować sprawę – mówi Roman Rezmerowski, wójt gminy Tczew. 

KOLEJNE BADANIA

Pomiary w Stanisławiu prowadził między innymi Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Podczas badań zainstalowano mikrofony w świetle okna wychodzącego na autostradę i przy elewacji budynku jednego z mieszkańców. Stwierdzono wówczas przekroczenie hałasu w porze nocnej. Badania przeprowadził w tym miejscu również Gdańsk Transport Company – operator drogi. Nie wykazały one nieprawidłowości, ale niebawem zostaną przeprowadzone kolejne.

CZY POTRZEBNE BĘDĄ DODATKOWE ZABEZPIECZENIA?

Jak informuje Torbjörn Nohrstedt z biura prasowego Amber One autostrady A1, w wyniku postępowania wszczętego przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, GTC przygotowywać się będzie do wykonania przeglądu ekologicznego pod względem hałasu na terenie jednej z posesji. Zależnie od wyniku, podejmowane będą dalsze decyzje odnośnie zabezpieczeń na tym terenie.

Tomasz Gdaniec/po

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj