Urlop na majówkę. Wystarczy tylko wziąć wolne na żądanie? Pytamy inspektora pracy

Majówka za pasem. Dwa dni wolne od pracy w środku tygodnia sprzyjają, by wziąć dodatkowy urlop i cieszyć się wolnością nawet przez cały tydzień. Co zrobić, gdy współpracownicy wyprzedzili nas z podaniem o urlop? Możemy, ot tak, chwilę przed rozpoczęciem dnia pracy wziąć wolne na żądanie? Odpowiada Piotr Prokopowicz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. nadzoru. – Weekend majowy jest okresem w roku jak każdy inny. W tym czasie można skorzystać zarówno z urlopu wypoczynkowego, jak i z urlopu na żądanie, który stanowi jego część – mówi Piotr Prokopowicz. 

O TYM TRZEBA PAMIĘTAĆ

– Trzeba pamiętać, że wolnego na żądanie udziela pracodawca. Samo zgłoszenie chęci wykorzystania go, nie daje podstaw pracownikowi do skorzystania z urlopu, musi być on potwierdzony przez szefa – dodaje ekspert. Pracownik powinien zgłosić urlop najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia, ale jeszcze przed godzinami pracy.

KONSEKWENCJE NIE TYLKO PO STRONIE PRACOWNIKA

Jeżeli pracownik mimo braku odpowiedzi, a tym bardziej zgody przełożonego, skorzysta z urlopu na żądanie to tak, jakby nie przyszedł do pracy bez usprawiedliwienia – wyjaśnia Piotr Prokopowicz. Konsekwencją tego zachowania może być nawet rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia, z winy pracownika.

Urlop na żądanie ma jednak dwie strony medalu. Pracodawca także może ponieść konsekwencje nieuzasadnionego nieudzielenia urlopu, co może stanowić wykroczenie. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że przepisy Kodeksu Pracy nie określają katalogu przyczyn, kiedy pracodawca może nie wyrazić zgody na urlop na żądanie.

ODWOŁANIE Z URLOPU

Są też takie sytuacje, kiedy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, ale tylko wtedy, kiedy jego obecności w pracy wymagają okoliczności szczególne – mówi specjalista. Ponadto szef powinien zwrócić koszty urlopu, które pokrył pracownik. – Kolokwialnie mówiąc, szef musi zwrócić pieniądze na przykład za wykupioną przez pracownika wycieczkę – dodaje.

NIĆ POROZUMIENIA

– Urlop musi być uzgodniony między pracodawcą a pracownikiem. Wniosek o urlop wypoczynkowy powinien być złożony przed jego rozpoczęciem – mówi Prokopowicz. – Zakładam, że z każdej ze stron nie ma złośliwości, a jest tylko dobra wola dojścia do porozumienia. Często od specyfiki danej branży zależy termin udzielenia urlopu wypoczynkowego – dodaje.

W praktyce zdarza się tak, że nie zawsze w urlopowych okresach jesteśmy w stanie skorzystać. Istotna jest nić porozumienia między pracownikiem a pracodawcą, która pozwoli wypracować taki sposób udzielenia urlopu, że nie będzie to kolidowało z funkcjonowaniem zakładu, a i pracownik w pełni wypocznie.

Patrycja Oryl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj