Kolejowa obwodnica. Specjalny przejazd pociągiem z Kokoszek do Starej Piły i Kartuz

Z Gdańska do Kartuz kolejową obwodnicą – taką propozycję złożyli Polskim Liniom Kolejowym pomorscy samorządowcy. W Kartuzach podpisali list intencyjny w sprawie utrzymania połączeń kolejowych pomiędzy Gdańskiem a Kartuzami.

Połączenia mogą zostać zawieszone, ponieważ w 2020 roku rozpocznie się trzyletni remont linii 201, po której obecnie jeżdżą pociągi. W tym czasie pociągi miałyby zostać zastąpione przez autobusową komunikację zastępczą. Aby tego uniknąć trzeba stworzyć tzw. kolejową obwodnicę prowadzącą m.in. śladem dawnej Linii Kokoszkowskiej. Obwodnica miałaby prowadzić z Gdańska przez m.in. Kiełpinek, Kokoszki, Przyjaźń, Żukowo Zachodnie i dalej w kierunku Kartuz.

– Aby pociągi mogły tamtędy jeździć trzeba wybudować prawie 2-kilometrowy odcinek pomiędzy Kiełpinkiem i Kokoszkami. Trzeba też odnowić linię 229 na prawie 20-kilometrowym odcinku, by za Żukowem wpiąć się ponownie w ten fragment modernizowanej linii 201, po którym pociągi będą mogły kursować – tłumaczy wicemarszałek województwa pomorskiego Ryszard Świlski.

30 MILIONÓW ZŁOTYCH

Koszt prac związanych z budową brakującego odcinka, jak i rewitalizacji tego, który już istnieje, szacuje się na ok. 30 mln zł.

– Wyliczyliśmy jednak, że Polskie Linie Kolejowe musiałyby przeznaczyć od 12 do 15 mln zł na zastępczą komunikację autobusową. W przypadku utrzymania ruchu kolejowego autobusy nie byłyby potrzebne, więc te pieniądze można by przeznaczyć na wspomniane prace. Jako samorząd województwa pomorskiego też oferujemy pomoc. Możemy wziąć na siebie budowę brakującego 2-kilometrowego odcinka pomiędzy Kiełpinkiem a Kokoszkami – mówi Ryszard Świlski.

WYCIECZKA DO KARTUZ

Aby udowodnić, że proponowany scenariusz jest realny, samorząd województwa pomorskiego wspólnie z Pomorską Koleją Metropolitalną zorganizowały w niedzielę wycieczkę z Kiełpinka do Kartuz. Pierwszy odcinek – pomiędzy Kiełpinkiem i Kokoszkami – trzeba było pokonać pieszo. Na dawnej stacji w Kokoszkach czekał już szynobus, którym dziesiątki podróżnych udały się wspomnianą trasą do Kartuz.

Tam na zmodernizowanym dworcu kolejowym, którego otwarcie planowane jest na czerwiec, podpisano list intencyjny w sprawie utworzenia kolejowej obwodnicy.

KOLEJ ZAMIAST SAMOCHODÓW

– Pociągi do Kartuz cieszą się ogromnym powodzeniem. Miesięcznie korzysta z nich 80 tysięcy osób. To niesamowita liczba. Zastąpienie na 3 lata pociągów autobusami byłoby czymś strasznym, ponieważ odbudowa tej popularności mogłaby trwać kolejne lata – mówił burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński.

– No i nie możemy zapominać o tym, że te tysiące pasażerów, którzy korzystają z kolei, nie korzystają już z transportu samochodowego, co ma duży wpływ na ruch na drogach i korki. Rezygnacja z pociągów jest czymś, co trudno mi sobie wyobrazić. Znacznie łatwiej mi sobie wyobrazić modernizację linii kolejowej, z której korzystać będą nie tylko pasażerowie, ale także wiele gdańskich zakładów znajdujących się w rejonie Kiełpinka i Kokoszek – dodał burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski.

Sylwester Pieta/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj