Z oszustwa mieli zrobić sobie stały dochód. Chodzi o prawie 70 mln złotych z akcyzy

Prokuratura Regionalna w Gdańsku zarzuca mieszkańcom Słupska zaniżenie podatku na kwotę 76 mln złotych. Proces w tej sprawie miał się rozpocząć w czwartek, ale obrońcy oskarżonych wnieśli o zmianę terminu rozprawy.
Prokuratura oskarżyła Katarzynę M. i Rafała R. o to, że zaniżali wartość należnego Skarbowi Państwa podatku akcyzowego od sprzedawanych wyrobów tytoniowych na kwotę niemal 70 mln złotych oraz podatku od towarów i usług o wartości około sześciu milionów złotych.

STAŁE ŹRÓDŁO DOCHODÓW?

Oskarżeni to prezes oraz członek zarządu spółki, która handlowała tytoniem. Zdaniem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, spółka prowadziła księgi rachunkowe w sposób nierzetelny, a z zaniżania podatków Katarzyna M. oraz Rafał R. mieli sobie uczynić stałe źródło dochodów.

Oskarżonym grozi do 12 lat więzienia. W śledztwie zabezpieczono majątek oskarżonych na poczet grożących im kar. Prezes i członek zarządu spółki muszą też wpłacić poręczenia majątkowe.

 
Przemysław Woś/pOr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj