„Bareja by tego lepiej nie wymyślił”. Dworzec w Starogardzie z pompą otwarty w piątek, a po weekendzie zamknięty

Dworzec kolejowy w Starogardzie Gdańskim otwarto z pompą w piątek. W poniedziałek jest już zamknięty na głucho. Podróżni nadal kupują bilety w prowizorycznym baraku. – Bareja by tego lepiej nie wymyślił – komentuje kandydat na prezydent miasta Marek Konkolewski. – Prezydent miasta w piątek hucznie otworzył budynek dworca. Gmach pozostaje zamknięty, niefunkcjonalny a podróżni nie mogą kupić tam biletu. W weekend ludzie zwiedzali miejski dworzec kolejowy, gdzie nie ma jeszcze nawet kas – dodaje Konkolewski.

IMPREZY NA PLACACH BUDOWY?

Podczas konferencji prasowej Konkolewski odniósł się również do otwarcia poprzedniej inwestycji, czyli starogardzkiego rynku. Skierował do prezydenta publicznie dwa pytania. Kandydat pytał, czy obie imprezy kończące inwestycje odbyły się na placach budowy, co mogłoby stwarzać zagrożenie dla uczestników. Drugie pytanie dotyczyło kosztów organizacji tych wydarzeń.

KONWÓJ PLATFORMY W STAROGARDZIE

Do historii starogardzkiego dworca nawiązał również szef pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej, Sławomir Neumann. – Budowę starogardzkiego dworca obiecał premier Mateusz Morawiecki. Problem w tym, że ten budynek stoi tutaj od 1871 roku. A remontowany jest nie z pieniędzy rządowych, ale urzędu marszałkowskiego – dodaje poseł.

MAGISTRAT ODPOWIADA

– Kierownik budowy zgłosił nam zarówno dworzec, jak i aleję jako zakończone inwestycje. Dlatego można było przeprowadzić imprezy otwarcia. Przez remontowane ulice ciągle odbywał się ruch i nie były wyłączone z użytkowania. Ich funkcje, podobnie jak dworca, się nie zmieniły. Dlatego odbiór ze strony nadzoru budowlanego nie był niezbędny – przekonuje Przemysław Biesek-Talewski, wiceprezydent miasta.

Jak dodaje samorządowiec, obecnie trwają odbiory sanepidowskie i przeciwpożarowe. Do ostatecznego podpisania protokołów dojdzie we wtorek, a gmach dworcowy będzie otwarty od środy. – Kasy będą prowadzone przez ajencję wybraną przez PKP. Początkowo sprzedaż biletów miała rozpocząć się w grudniu. Jednak przekonaliśmy kolejarzy, aby kasy otworzyć od najbliższej środy – pointuje wiceprezydent.

 

Tomasz Gdaniec/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj