Klinika Położnictwa w Gdańsku oddana do użytku zaledwie kilka dni temu, a już oberwał się sufit

Podwieszany sufit zerwał się w oddanej kilka dni temu Klinice Położnictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Nikomu nic się nie stało – pacjentki przeniesiono do innych sal.

Jak ustalił nasz reporter, na piątym, jeszcze niezagospodarowanym piętrze Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, doszło do awarii sieci wodociągowej. Pękła jedna z rur i woda przedostała się stropem do pomieszczeń znajdujących się piętro niżej.

NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO

Według naszych informacji, w trzech salach Kliniki Położnictwa podwieszany sufit namókł. Zerwały się jego fragmenty. Nikomu nic się nie stało, bo elementy wykonane są z lekkiego tworzywa. Pacjentki przeniesiono do innych sal. Nikt z biura prasowego UCK nie chciał komentować sprawy. W przesłanym do nas oświadczeniu, które wydał Arkadiusz Lendzion, zastępca dyrektora naczelnego do spraw administracyjno-technicznych szpitala, czytamy, że żaden fragment styropianowego sufitu nie spadł bezpośrednio na żadną z pań. – Zlecono audyt oraz ekspertyzę wszystkich połączeń wodociągowych w tym obszarze, aby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji – napisał dyrektor Lendzion.

Klinikę Położnictwa UCK przy Smoluchowskiego w Gdańsku oficjalnie otwarto w piątek 8 lutego.

 

Grzegorz Armatowski/mmt 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj