Konflikt o rynek na gdyńskich Karwinach. Kupcy: „Celem zarządu spółdzielni jest doprowadzenie do likwidacji targowiska”

Zaostrza się konflikt między władzami Spółdzielni Mieszkaniowej „Karwiny”, a kupcami z targowiska przy ul. Korzennej. Handlowcy zarzucają zarządcom spółdzielni działania mające na celu doprowadzenie do likwidacji rynku i nie respektowanie podjętych uchwał. Pracownicy spółdzielni odpowiadają, że zapisy uchwały dotyczącej konserwacji pawilonów handlowych są realizowane.

 

Konflikt swoje zarzewie miał przed dwoma laty. Wtedy władze spółdzielni zleciły wymianę zniszczonych szyb w zadaszeniu targowiska. – Szyby zostały wybite przez pracowników firmy. Później pracownicy tej firmy na targowisku nie pojawili się już ani razu – mówi jeden z kupców.

OBURZENIE WŁAŚCICIELI PAWILONÓW

Rok później SM „Karwiny” zleciła demontaż zadaszenia, już pozbawionego szyb, gdyż konstrukcja miała zagrażać bezpieczeństwu klientów i pracowników targowiska. To oburzyło właścicieli pawilonów handlowych. Ich zdaniem były to działania mające doprowadzić do likwidacji rynku. Ich obawy pogłębiły się w momencie, gdy światło dzienne ujrzały plany spółdzielni. Według nich, na części targowiska miałby powstać parking dla sąsiadującego z rynkiem marketu spożywczego,  a do znajdującego się nieopodal budynku spółdzielni miałby zostać dobudowany obiekt biurowy.

– Plany SM „Karwiny” udało się, póki co, zablokować poprzez założenie sprawy w sądzie. Na walnym zebraniu członków spółdzielni, które odbyło się w czerwcu ubiegłego roku, przeforsowaliśmy uchwałę, zgodnie z którą spółdzielnia została zobowiązana do działań mających na celu konserwację pawilonów handlowych – mówi wspierający kupców z ul. Korzennej Janusz Długoński.

SPÓŁDZIELNIA CHCE ZLIKWIDOWAĆ TARGOWISKO?

– Niestety, zapisy tej uchwały przez zarząd SM „Karwiny” nie są respektowane. To wszystko jasno wskazuje, że celem zarządu spółdzielni jest doprowadzenie do likwidacji targowiska. A na to nie ma zgody ani kupców, ani mieszkańców Karwin, którzy jasno wspierają przedsiębiorców z ul. Korzennej, ani dzielnicowych radnych, czy mojej – mówi gdyński radny miasta z Karwin Marek Dudziński.

O odniesienie się do zarzutów kupców chcieliśmy zapytać prezesa SM „Karwiny” Zbigniewa Szymańskiego. Ten jest jednak nieuchwytny. Zdaniem pracowników spółdzielni przebywa na urlopie. Od nich usłyszeliśmy jedynie, że trwają przygotowania do odbudowy zadaszenia nad targowiskiem. W przyszłym tygodniu ma być ogłoszony przetarg na wykonanie projektu nowego dachu.

Marcin Lange/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj