Mimo zakazu, ciężarówki jeżdżą przez Łubianę. „Most nie jest przystosowany do obciążeń, chodzi też o bezpieczeństwo dzieci”

Od tygodnia przez miejscowość prowadzony jest objazd w związku z zamkniętym odcinkiem drogi krajowej nr 20 między Kościerzyną a Kornem. Samochody o masie powyżej trzech i pół tony muszą korzystać z dłuższej trasy – przez Klukową Hutę i Sulęczyno. Sporo kierowców jednak ignoruje zakaz, a to duży problem – mówi wójt gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski.

– Głównym powodem jest to, że znajdujący się tam mostek nad rzeką nie jest przystosowany do większych obciążeń. To kwestia bezpieczeństwa, ale chodzi też o bezpieczeństwo dzieci, które główną drogą w Łubianie chodzą do szkoły. Na tablicach informacyjnych przy każdej drodze wjazdowej do Kościerzyny są tablice informacyjne o objazdach – tłumaczy wójt

BĘDĄ KARY

Straż Gminna zainstalowała w Łubianie fotopułapkę i kierowcy ciężarówek będą karani – mówi komendant straży Rafał Traczykowski.

– My nie możemy zatrzymywać samochodów w ruchu, ale możemy dokumentować łamanie przepisów. Mamy fotopułapkę i zdjęcia trafiają do Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, która wystawia mandaty kierowcom ciężarówek łamiącym przepisy – dodaje komendat.

UTRUDNIENIA 

Objazd przez Łubianę ma obowiązywać jeszcze przez niespełna miesiąc. Krajową „dwudziestkę” zamknięto w Garczynie, bo trwa tam przebudowa przejazdu kolejowego.

 

Posłuchaj materiału dziennikarza Radia Gdańsk:

 

 

 

Grzegorz Armatowski/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj