Raport: rynek pracy w stanie przesilenia, inflacja nie osiągnęła jeszcze maksymalnego poziomu

(Fot. Pixabay.com(

Rynek pracy jest w stanie przesilenia. Nastroje firm szybko się pogarszają, dlatego pracodawcy będą bardziej asertywni w negocjacjach płacowych – wskazują analitycy Pekao. Ich zdaniem dynamika płac osiągnie szczyt w połowie roku, potem zacznie opadać.

W analizie ekonomiści banku podkreślili, że szczyt inflacji jest jeszcze przed nami. Jak prognozują, średnioroczna inflacja wyniesie w tym roku ponad 12 proc., a jej szczyt – w pobliżu 14 proc. lub więcej – przypadnie w połowie roku.

PROGNOZOWANY POWOLNY SPADEK INFLACJI

– W drugiej połowie roku presja inflacyjna powinna powoli zacząć opadać, choć mimo silnie restrykcyjnej polityki pieniężnej szybki spadek inflacji nie będzie możliwy ze względu na równoczesną mocno ekspansywną politykę fiskalną – ocenili analitycy.

Zauważyli, że rynek pracy znajduje się w stanie przesilenia. – Zatrudnienie jest prawie pełne, a presja płacowa bardzo silna, co stymuluje wzrost inflacji bazowej. Z drugiej strony nastroje przedsiębiorstw szybko się pogarszają: przez presję kosztową, wzrost stóp i niepewność. Dlatego firmy będą bardziej asertywne w negocjacjach płacowych, a pracownicy przedłożą bezpieczeństwo zatrudnienia nad podwyżki – spodziewają się ekonomiści. W ich ocenie dynamika płac osiągnie szczyt w połowie roku (ok. 13 – 14 proc.), potem zacznie opadać, osiągając poniżej 10 proc. w grudniu.

Analitycy przewidują, że cykl zacieśniania polityki pieniężnej będzie kontynuowany, a docelowa stopa procentowa wyniesie co najmniej 6,5 proc., zapewne jeszcze w tym półroczu.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj