Inspekcja środowiska negatywnie oceniła stan pomorskich jezior. To problem większości zbiorników

(Fot. Pixabay.com)

Pomorskie jeziora są w kiepskim stanie – ocenia inspekcja środowiskowa. Zdaniem Radosława Rzepeckiego z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku na 122 zbadane zbiorniki do 118 były zastrzeżenia.

Jak wyjaśnia Radosław Rzepecki, chodzi o przekroczone normy dotyczące między innymi węglowodorów, fitoplanktonu i biogenów. Wystarczy jedno przekroczenie, by ocena była negatywna. Podobny problem dotyczy 176 ze 181 kontrolowanych rzek.

Główną przyczyną zanieczyszczeń jest działalność człowieka. Przede wszystkim rolnicza, ale także lokalne odprowadzanie ścieków.

W najgorszym stanie są jeziora Barlewickie, Dąbrówka, Dzierzgoń, Klasztorne Duże, Patulskie, Tuchomskie i Wierzysko. Najlepsze to: Brodno Małe i Wielkie, Dąbrowskie, Choczewskie, Bobięcińskie Wielkie oraz Szczytno.

Wśród rzek w najlepszej kondycji są Brda w Pakotulsku oraz Radunia w Pruszczu Gdańskim i Lniskach. Najgorsze parametry mają Liwa, Drybok, Młynówka Malborska oraz Wisła w Kiezmarku.

Badania WIOŚ nie odnoszą się do zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Bieżące informacje sanepidu znaleźć można w serwisie kąpieliskowym.

Sebastian Kwiatkowski/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj