Kolejny raz opóźnia się wznowienie odbudowy zabytkowego Mostu Tczewskiego. „Czas się kończy”

(Fot. Radio Gdańsk/Hanna Brzezińska)

Wciąż nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony przetarg na wznowienie odbudowy zabytkowego mostu na Wiśle w Tczewie. Władze powiatu tczewskiego mają coraz mniej czasu, żeby wykorzystać 65 mln zł z Polskiego Ładu. Najpierw konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę.

W kwietniu odbyło się spotkanie z Generalnym Konserwatorem Zabytków Jarosławem Sellinem, które miało rozwiązać problem dodatkowych procedur (o szczegółach informowaliśmy >>>TUTAJ). Zgodnie z ustaleniami pozwolenie na budowę miało być wznowione do połowy maja.

– Nadal go nie ma. Tak naprawdę nie mamy zgody na wykonanie żadnego elementu – mówi starosta tczewski Mirosław Augustyn.

– Jest promesa na 65 milionów z Polskiego Ładu, natomiast nie ma jak jej wykorzystać. Czas się kończy. Przypominam, że to już jest drugie podejście do tych pieniędzy. Pierwsza promesa była ważna do 15 marca – nie udało się. Teraz mamy 8 miesięcy i jeżeli sytuacja się nie zmieni, to prawdopodobnie te środki nie będą do ruszenia. Przeszkoda jest tylko jedna: brak zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków – zaznacza starosta.

CORAZ WIĘKSZE OPÓŹNIENIE

Jak wyjaśnia Mirosław Augustyn, konserwator ma kolejne wątpliwości i wymagania.

– Co kilka dni dowiadujemy się o nowych rzeczach, które tak naprawdę nie powinny w tej chwili w ogóle być brane pod uwagę. Konserwator na przykład zastanawia się, czy filar powinien być przebudowany, albo czy klatki wejściowe do przyczółka powinny być rozbudowane. To są rzeczy, które już są gotowe, na które są przygotowane odpowiednie materiały. Teraz mamy to wszystko wyrzucić, zaprzepaścić? To jest marnotrawstwo, to jest od początku niegospodarność. Jeżeli tak ma być, to trudno – musimy czekać na lepsze czasy – mówi starosta tczewski.

Dofinansowanie z rządowego funduszu Polski Ład miało wystarczyć na demontaż i ekspozycję powojennego przęsła ESTB, odbudowę filara wbitego w dno Wisły, a także rozbudowę przyczółku od strony Tczewa. By przywrócić ruch na moście, konieczna jest jednak odbudowa dwóch, brakujących przęseł. Szacowany koszt prac to około 90 mln zł.

Hanna Brzezińska/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj