5-0 w meczu Energa Gryfa Słupsk z MKS Władysławowo. Wiosenna runda rozpoczęta

(fot. Radio Gdańsk/Przemek Woś)

Piłkarze Energa Gryfa Słupsk rozpoczęli rundę wiosenną czwartej ligi. Rozpoczęli efektownie, bo od zwycięstwa 5-0 nad MKS Władysławowo.

-Jestem bardzo zadowolony z tego, jak przepracowaliśmy okres zimowy. Mamy mocny skład, długą ławkę rezerwowych i to są zawodnicy, którzy również dają jakość. Nie patrzymy na inne wyniki, tylko chcemy wygrywać każdy następny mecz i wtedy przyjdzie awans – mówi trener Gryfa Krzysztof Muller.

W meczu z MKS Władysławowo słupszczanie mieli w pierwszej połowie trzy, cztery bardzo dobre sytuacje do strzelenia bramek, ale pierwszego gola z rzutu karnego zdobył Patryk Dąbrowski. Po zmianie stron Gryf Słupsk szybko rozwiązał „worek ” z bramkami. Dwa gole wracającego po długiej kontuzji Oskara Zielińskiego, jeden gol niemiłosiernie faulowanego przez obrońców z Władysławowa Andrzeja Łyszyka oraz bramka debiutanta -Huberta Klamrowskiego.

-Ciśnienie ze mnie zeszło, bo długo czekałem na tę bramkę po kontuzji. Dwie bramki i asysta to dobry mecz, ale wolę, żeby mnie oceniano po sezonie -mówił po spotkaniu Oskar Zieliński.

Posłuchaj materiały reportera Radia Gdańsk:

Przemek Woś/ar

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj