Nowi podejrzani w sprawie Gallery New Form. Mieli proponować inwestowanie w dzieła sztuki i wysokie zyski

(Fot. gov.pl)

Kolejne dwie osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym Gallery New Form. To kobieta z Gdyni i mężczyzna z Gdańska, którzy działali w porozumieniu z Joanną S. i jej synem Mikaelem – organizatorami fikcyjnego obrotu dziełami sztuki. Zatrzymali ich funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty prowadzenia działalności parabankowej. – Oboje podejrzani działali od 2014 i 2015 roku do czerwca i lipca 2017 roku i oferowali w imieniu Joanny S. i Mikaela S. produkty finansowe w postaci inwestycji w dzieła sztuki. Mieli pośredniczyć w zawarciu co najmniej 139 i 92 umów nabycia i sprzedaży dzieł sztuki – mówi Paweł Sawoń z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Podejrzanym grozi do pięciu lat więzienia.

GŁÓWNYCH PODEJRZANYCH ZATRZYMANO W HISZPANII

Joannie S. i Mikaelowi S. prokuratura zarzuciła prowadzenie działalności bankowej bez zezwolenia, doprowadzenie klientów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę prawie 400 milionów złotych, a także pranie pieniędzy (prawie 45 milionów złotych).

– Podejrzani byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania. Zostali zatrzymani na terenie Hiszpanii. Aktualnie przebywają w polskich aresztach śledczych – dodaje prokurator Sawoń.

Zarzuty w śledztwie mają już 24 osoby, w tym twórcy Gallery New Form. Joanna S. i jej syn Mikael są aresztowani. Galeria sprzedawała dzieła sztuki i oferowała ich późniejszy odkup z dużym zyskiem. Zdaniem śledczych oszukano tysiące osób na około 400 milionów złotych.

Grzegorz Armatowski/MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj