Od jutra start testów Fali w Gdańsku. W Gdyni system zadebiutuje przed świętami [POSŁUCHAJ]

(Fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

15 grudnia zaczną się testy systemu Fala w Gdańsku. Do dyspozycji podróżnych będzie aplikacja, w której zakupimy jednak tylko bilety komunikacji miejskiej. Nie będzie też możliwości zaplanowania podróży.

Mieszkańcy Gdańska dostaną do testowania aplikację umożliwiającą zakup biletu jednorazowego lub okresowego na komunikacje miejską. Nie znajdziemy w niej jednak większości zapowiadanych funkcjonalności, jak choćby planer podróży, który jest normą w aplikacjach konkurencji. Na tę funkcję trzeba będzie trochę poczekać.

– Planer od jutra będzie dostępny na portalu, a za kilka tygodni również w aplikacji; nie tylko wypisze możliwe połączenia, linie autobusowe, tramwajowe i SKM, ale również pokaże je na mapie. Jeśli będzie trzeba dojść do przystanku, tę pieszą część podróży również zobaczymy na mapie – komentuje Radomir Matczak z Innobaltici.

Start Fali w Gdyni był planowany na ten sam dzień, co w przypadku Gdańska. Innobaltica zadecydowała jednak o przesunięciu na „przed świętami” – nie wiadomo, o jaką konkretnie datę chodzi i w jak bardzo okrojonej wersji system wystartuje w Gdyni.

KOLEJ ZA TRZY MIESIĄCE

Trudno przewidzieć, kiedy mniej więcej można spodziewać się włączenia do Fali systemu kolejowego. Mowa tu zarówno o SKM, jak i o PKM i PKP. Innobaltica operuje bardzo ostrożnymi, niekonkretnymi terminami. Wiadomo jednak, że do tej pory nie udało się zamontować wszystkich „falomatów” (specjalnych czytników) na peronach i stacjach kolejowych.

– Naszym głównym wyzwaniem, jeśli chodzi o kolej, jest integracja. Musimy zintegrować nasz system choćby z systemem obsługi kontrolerskiej SKM i systemem obsługi kontrolerskiej w przewozach regionalnych. Każda z tych firm ma swój system sprawdzania biletów. Dajemy sobie na to do dziesięciu tygodni – wskazuje Matczak.

HIT CZY KIT?

System Fala od wielu lat był przedstawiany jako rewolucyjny i przełomowy. W międzyczasie dość mocno rozwinęły się komercyjne aplikacje, dzięki którym bez problemu zaplanujemy podróż czy zakupimy bilety.

– Nie zgadzam się z tym, że nasza aplikacja w ogóle nie będzie różniła się od aplikacji komercyjnych. Naszą główną różnicą będzie możliwość kupienia biletu miesięcznego albo kwartalnego, a w Słupsku nawet rocznego – zaznacza Matczak.

A MOŻE WSPÓLNY BILET?

Gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości zwracają uwagę, że system Fala od samego początku generuje dużo kłopotów; przyznają, że nie wiedzą, kiedy tak naprawdę zaczną działać wszystkie funkcjonalności, które są tylko „plastrem na niepraktyczny i niekonsumencki system taryf w całym regionie”.

– W Metropolitalnym Związku Komunikacji Zatoki Gdańskiej muszą nastąpić poważne zmiany. Przedstawiciele różnych samorządów muszą wreszcie zastanowić się, jak ograniczyć te 110 taryf, które obecnie funkcjonuje. Być może trzeba będzie ponieść wyższe koszty, ale tego typu przedsięwzięcia należy finansować wspólnym biletem, a nie systemem Fala – ocenia radny Przemysław Majewski.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Oskar Bąk/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj