Była prokurator okręgowa w Gdańsku Teresa Rutkowska-Szmydyńska wygrała przed sądem dyscyplinarnym. Chodzi o zawieszenie jej w czynnościach służbowych na 6 miesięcy. Tak zdecydował w styczniu Prokurator Generalny Adam Bodnar. Teraz prokuratorski sąd dyscyplinarny uchylił tę decyzję.
Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień, kiedy Teresa Rutkowska-Szmydyńska pełniła funkcję prokuratora okręgowego w Gdańsku. Miała wtedy wpływać na zakres czynności procesowych wykonywanych w jednej ze spraw w gdańskiej prokuraturze.
Celem takiego działania miało być udokumentowanie z góry przyjętej tezy o „braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego, wbrew obiektywnym oraz prawidłowym ustaleniom i wnioskom wynikającym ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego”. W ocenie Prokuratury Krajowej stanowiło to działanie na szkodę interesu prywatnego małoletniej pokrzywdzonej oraz na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
9 grudnia „Gazeta Wyborcza” opublikowała materiał, z którego wynikało, że w gdańskiej prokuraturze miało dochodzić do nieprawidłowości przy zajmowaniu się sprawą zarzutów wobec Zdzisława K., syna byłego prezesa TVP i europosła Prawa i Sprawiedliwości, którego podejrzewano o wykorzystanie przed laty nieletniej. Wówczas szefową prokuratury była Teresa Rutkowska-Szmydyńska.
Decyzja prokuratorskiego sądu dyscyplinarnego o odwieszeniu Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej jest prawomocna.
Grzegorz Armatowski/aKa