Psycholog: Nastolatek ma dwa systemy wartości. Jeden jest wyniesiony z domu, drugi to światopogląd jego rówieśników

Co robić, kiedy przestajesz być dla swojego nastolatka „centrum wszechświata”, a to miejsce zajmują znajomi? Jak rodzic może budować swój autorytet? Jak przełamać lęk przed samodzielnym wyjazdem dziecka na wakacje z kolegami? O tym m.in mówił w Radiu Gdańsk psycholog i psychoterapeuta Dominik Walenkiewicz ze Stowarzyszenia Praktyków Profilaktyki Społecznej w Gdańsku. – Do pewnego wieku rodzic ma autorytet niejako z przydziału, potem w wieku nastoletnim dziecka, musi na ten autorytet zapracować, pokazując że to co mówi, zgadza się z tym co robi – wyjaśniał w rozmowie z Joanną Matuszewską. 

Tłumaczył, że dzieci ok. 6 klasy szkoły podstawowej zaczynają bardziej kierować się normami i zasadami rówieśników, niż tymi które znają z domu.

– To zupełnie naturalne zjawisko, że dla nastolatka liczy się zdanie ludzi z tego samego pokolenia, którzy myślą podobnie. Niestety nie jest możliwe, żeby chodzić do liceum z rodzicami. Dlatego nastolatek ma w tym czasie dwa systemy wartości, ten wyniesiony z domu rodzinnego i ten który reprezentują jego rówieśnicy – mówił psycholog. 

Jego zdaniem to powoduje, że dzieci mierzą się z konfliktem między tym, co mówią i myślą jedni i drudzy.

– Rodzic musi liczyć się z tym wewnętrznym konfliktem u nastolatka i być przygotowanym na dyskusję o tych dwóch różnych światopoglądach, bo jeden i drugi jest tak samo ważny – tłumaczył Dominik Walenkiewicz. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj