Aktywizacja seniorów w małych gminach. „Najgorszym problemem jest samotność”

Choć sytuacja seniorów na Pomorzu pod względem socjalnym i materialnym poprawia się od wielu lat , to istnieje kwestia, która bardzo im doskwiera. To samotność. Czy samorządy mogą coś z tym zrobić?

W „Nie tylko Metropolia” goście rozmawiali na temat sytuacji seniorów. Jak im pomagać i jak będzie się kształtować polityka senioralna w przyszłych latach, w których ta grupa społeczna będzie coraz liczniejsza.

 

W studio gościli Wicewójt Kolbud Marek Goliński, Burmistrz Skarszew Jacek Pauli i Pełnomocnik Marszałka Województwa ds. polityki senioralnej Tadeusz Adamejtis.

Seniorom brakuje kontaktu zarówno ze swoimi rówieśnikami, jak i z osobami z innych grup wiekowych. – Każda działalność gminy, domów kultury, domów seniora, klubów seniora jest bardzo potrzebna po to, żeby tą lukę wypełnić kontaktami ze środowiskiem – mówi pełnomocnik marszałka.

INTEGRACJA

W mniejszych gminach relacje seniorów ze środowiskiem są bardziej przyjazne – poczucie wspólnoty, przenikanie się więzów rodzinnych. – Gmina Skarszewy bardzo aktywnie wspomaga seniorów – zapewnia burmistrz. – Udało nam się uruchomić program Senior – WIGOR i dom dziennego pobytu dla osób starszych. To pokazuje, jakie duże jest pragnienie i oczekiwanie takich dodatkowych aktywności – dodaje.

Projekt w Skarszewach zapewnia wszystkim starszym, samotnym osobom możliwość spędzenia całego dnia w obiekcie, gdzie mogą brać udział w animacjach kulturalnych. Dodatkowo jest opieka medyczna, siłownia, zapewnione są posiłki. – Grupa, która spotyka się codziennie w tym ośrodku jest tak zgrana, że uczestniczy we wszystkich innych wydarzeniach dla lokalnej społeczności – podkreśla Jacek Pauli.

OPIEKA

Inaczej sytuacja wygląda w Kolbudach. W województwie pomorskim rysuje się tendencja, że struktury wiekowe w gminach są tym starsze im gminy są dalej położone od Trójmiasta. – Gmina Kolbudy jako pierwsza w województwie pomorskim weszła w tzw. domowy model opieki senioralnej – tłumaczy wicewójt.

Stacjonarny model to m. in. domy opieki, które generują olbrzymie koszty. – Kolbudy wprowadziły tzw. teleopiekuna, to przycisk, dzięki któremu senior sam może wezwać pomoc, gdy tylko zachodzi taka potrzeba. Teleopiekun odciąża też system NFZ, daje komfort psychiczny i zmniejsza koszty leczenia.

Jak będzie się kształtować polityka senioralna w przyszłych latach i na czym polega srebrna zmiana? Czy młode pokolenia mają szansę zbudować swoja karierę na opiece nad starszymi osobami – zachęcamy do wysłuchania całej audycji Nie tylko Metropolia.

hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj