Otyłość brzuszna. Skąd się bierze i czemu mężczyźni mają częściej tendencje do tycia w talii?

Michał Malinowski
Michał Malinowski (fot. materiały prasowe)

Otyłość brzuszna to problem, który w większości dotyka męskiej części społeczeństwa, ale nie są od niego wolne także kobiety. Często nazywany „brzuchem piwnym”, chociaż to nie piwo jest głównym powodem tej przypadłości, która może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. O tym Iwona Demska w kolejnym odcinku programu „Pojedzmy sobie dobrze” rozmawiała z dietetykiem i psychologiem Michałem Malinowskim.

– Ta przypadłość faktycznie głównie dotyka męskiej strony populacji. I niestety wiąże się to później z wieloma konsekwencjami i problemami zdrowotnymi. To zjawisko nosi nazwy typu „brzuszek piwny”, „bojler” czy „tatusiowy brzuszek” (to ostatnie określenie nabiera nawet takiego pozytywnego wydźwięku, bo kojarzy się z kimś miłym, sympatycznym), w rzeczywistości jest wystającym „depozytem” tkanki tłuszczowej, który odkłada się właśnie w okolicach naszego brzucha. Mówimy tez że jest to rozrost tkanki tłuszczowej rzewnej. Generalnie chodzi o to, że to charakterystyczne miejsce i wygląd tego brzucha spowodowane jest tym, że ta tkanka tłuszczowa jest nie tylko pod naszą skórą, ale także gromadzi się pomiędzy naszymi narządami wewnętrznymi, przerastając te narządy wewnętrzne i powodując szereg nieprawidłowości, co wiąże się z poważnymi konsekwencjami, jeśli chodzi o nasze zdrowie – tłumaczył Malinowski.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj