Rugbyści Lechii z brązowym medalem. Arka zaliczyła sprawdzian przed finałem ekstraligi

Z brązowym medalem Mistrzostw Polski zakończyli sezon rugbyści Lechii Gdańsk. Podopieczni Pawła Lipkowskiego pokonali w ostatnim spotkaniu Ogniwo Sopot i zapewnili sobie trzecie miejsce na koniec sezonu. Arka Gdynia w ostatnim meczu rundy play-off pokonała przed własną publicznością Master-Pharm Budowlanych Łódź 31:23. Ustępujący mistrz Polski – Lechia Gdańsk w ostatnim meczu sezonu zmierzyła się z Ogniwem Sopot. Biało-zieloni spotkanie zaczęli z wysokiego „C”. Mecz jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a przyłożenie zdobył Grzegorz Buczek. Na 7:0 podwyższył Rafał Janeczko. Ogniwo, mimo, że przez większość pierwszej połowy się broniło, zdołało doprowadzić do wyrównania. Błąd w defensywie gdańszczan wykorzystał Piotr Zeszutek, a punkty zdobył Łukasz Szablewski.

Kibice Lechii długo nie czekali na odpowiedź ich zawodników. Kilka minut później swoja okazję wykorzystał Robert Kwiatkowski. Podwyższenie po raz kolejny skutecznie egzekwował Janeczko, który potem skutecznie wykonał rzut karny. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy przyłożenie zdobył Dariusz Rekowski. Lechia na przerwę schodziła z prowadzeniem 24:7

W drugiej połowie gra Ogniwa wyglądała o niebo lepiej. Sopocianie zaczęli stopniowo odrabiać straty. Motorem napędowym był Piotr Zeszutek, który zdobył kolejne przyłożenie, a podwyższenie na punkty zamienił Łukasz Szablewski. Mimo ambitnej walki Ogniwa, formalności dopełnił Narwojsza, który na kilka minut przed końcem zdobył przyłożenie i ustalił końcowy wynik na 34:19.

=====

W niedzielę, w Gdyni rugbyści Arki spotkali się w meczu na szczycie z Master-Pharm Budowlanymi Łódź. Dla podopiecznych Macieja Stachury był to ostatni sprawdzian przed przyszło tygodniowym finałem, w którym zmierzą się także z łodzianami. 

Początek spotkania należał do gości, którzy przez praktycznie całą pierwszą połowę dominowali na boisku. Do 40. minuty przyjezdni utrzymywali prowadzenie 8:0 i tylko dzięki przyłożeniu Kwiatkowskiego i podwyższeniu Banaszka w ostatnich minutach pierwszej połowy Budowlani schodzili do szatni z jednopunktowym prowadzeniem.

Po zmianie stron na boisku dominowali już żółto-niebiescy, którzy szybko wyszli na prowadzenie i utrzymali je do samego końca. Gdynianie nie tylko zapewnili sobie zwycięstwo, ale także punkt bonusowy.

Finał Mistrzostw Polski odbędzie się w następną niedziele na Narodowym Stadionie Rugby o 20.30

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj