Michał Nalepa



Sport

Kolejne pożegnanie. Z Lechii odchodzi Michał Nalepa

W ciągu ostatnich dni Lechia na bieżąco informuje o kolejnych zawodnikach, którzy opuszczają szeregi klubu. Powodem jest oczywiście spadek oraz chęć gry w najwyższej klasie rozgrywkowej przez piłkarzy. We wtorek poinformowano o opuszczeniu drużyny przez Michała Nalepę. 

Sport

Festiwal głupoty. Liderzy zawiedli, Lechia przegrała we Wrocławiu

Piłkarze Lechii napisali poradnik, jak koncertowo zepsuć naprawdę dobrą robotę. I w szczególe – zachowując się karygodnie i głupio w obu polach karnych – i w ogóle, przegrywając mecz, w którym do przerwy całkowicie kontrolowali wydarzenia na murawie. We Wrocławiu na własne życzenie przegrali ze Śląskiem 1:2.

Sport

To była kompromitacja. Lechia obnażona w Radomiu

Miała być rehabilitacja, była kompromitacja. Piłkarze Lechii rozegrali kolejny fatalny mecz. Tym razem rywal był nieco bardziej wymagający i zamiast minimalnej porażki, skończyło się 1:4. Radomiak obnażył defensywę biało-zielonych.

Sport

Lider defensywy zostaje w Lechii. Michał Nalepa przedłużył kontrakt

Michał Nalepa zostanie w Lechii. Obrońca podpisał nową, długą umowę. Kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026 r. – Celem na nowy sezon jest zaistnienie w europejskich pucharach, żeby to była dłuższa przygoda – mówi defensor biało-zielonych.

Sport

Michał Nalepa: sparing z Jeziorakiem Iława był jednym z najtrudniejszych meczów w sezonie

Michał Nalepa był absolutnie najlepszym obrońcą Lechii w minionym sezonie. Jeżeli tylko był zdrowy, grał. I grał dobrze. Jak ocenia całe rozgrywki w wykonaniu biało-zielonych? Od czego najbardziej zależała postawa drużyny? Jak wspomina początki pracy z Tomaszem Kaczmarkiem? Co zmieniło się w jego życiu prywatnym? Między innymi o to zapytaliśmy podporę defensywy Lechii.

Problemy Lechii w obronie. Tylko dwóch stoperów w kadrze na mecz ze Śląskiem

Środek obrony był jeszcze całkiem niedawno jedną z najbardziej zabezpieczonych pozycji w Lechii. Grali Michał Nalepa z Bartoszem Kopaczem, potem też z Mario Malocą, a w obrocie był jeszcze Kristers Tobers. Można było nawet zastanawiać się nad grą trzema stoperami, żeby wykorzystać ten potencjał i podążać za trendami. Za nami dwie kolejki nowego sezonu i okazuje się, że Lechia nie ma w tej kwestii jednak żadnego komfortu.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj