Tu chce się pracować. Gdański kampus Intela jak z amerykańskiego snu [ZDJĘCIA]

intel1

Siłownia, boiska, miejsce do gry w piłkarzyki, punkt naprawy rowerów czy istniejący wewnątrz firmy… chór. Te i inne sposoby służą temu, żeby pracownik był zadowolony i nie chciał odchodzić do innego pracodawcy. Tak wygląda praca w gdańskim Intelu. Odwiedziliśmy to miejsce po tym, jak z wielu źródeł usłyszeliśmy, że dzięki niecodziennym rozwiązaniom pracownik czuje się tu wyjątkowo dopieszczony i… naprawdę nie chce mu się zmieniać miejsca pracy. Oto kilka przykładów dlaczego.

LUCKY NUMBER

„Lucky number” oznacza po angielsku „szczęśliwy numerek”. W przypadku kampusu Intela co roku losowanych jest pięć tablic rejestracyjnych pracowników, którzy w drodze szczęśliwego trafu dostają ekskluzywne miejsce parkingowe. Mogą na nim parkować niczym dyrektor czy prezes dużej firmy przez kwartał. Wystarczy tylko mieć szczęście.

Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

CARPOOLING

Parkowanie w przypadku firmy zatrudniającej mnóstwo osób, a do takich należy Intel, zawsze kojarzy się z długim szukaniem miejsca na auto. Dlatego postanowiono uprzywilejować te osoby, które podwożą swoich kolegów do pracy. Działa tu zasada tak zwanego carpoolingu, czyli dorzucania się do benzyny w przypadku podróżowania do tego samego celu. Pasażer płaci grosze za dojazd, a kierowca o wiele łatwiej znajduje miejsce do parkowania. A przy okazji, wszyscy są bardziej eko.

intel2

Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

PARKING DLA ROWERÓW

Najłatwiej mają jak zwykle fani dwóch kółek. Dla nich przygotowano osłonięty dachem duży garaż rowerowy. Jest zamykany na kłódkę, a obok niego znajduje się popularna ostatnio rowerownia, czyli punkt do szybkiej naprawy pojazdów. Wyposażona jest chociażby w pompkę, śrubokręt czy klucz francuski.

intel3
Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

WYMIANA OPON

A teraz uwaga – na terenie kampusu Intela firma… wymienia pracownikom opony. Żeby zaoszczędzić czas, paliwo i nerwy, które tracimy stojąc w kolejkach do wulkanizatora, pracownicy mogą zamówić taką usługę, która zostanie wykonana, gdy oni będą wykonywać swoje zadania.

intel4

Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

SIŁOWNIA POD CHMURKĄ

Dzień, zanim rozpocznie się pracę, warto zacząć od rozgrzewki. Dosłownie, bo na terenie kampusu Intela zbudowano siłownię pod chmurką. Wyposażona jest w kilka drabinek i drążków. Co ciekawe, często spotykają się na niej menadżerowie z pracownikami, którzy mają do obgadania jakąś kwestię, a przy okazji razem ćwiczą.

intel5
Siłownia na otwartym powietrzu w Sopocie. Podobną można znaleźć na terenie kampusu Intel. Fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski

PARADICE

ParaDice – tak nazywa się ulubiony pokój pracowników kampusu Intela. To tu można relaksować się w trakcie przerwy w pracy. Do dyspozycji pracowników są między innymi piłkarzyki, stół do ping-ponga, konsole do gier, gitary, gry planszowe i mnóstwo wygodnych sof.

intel6

Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

ZDROWE I… DARMOWE ODŻYWIANIE

Poza tym, że na terenie kampusu Intela wszyscy mogą regularnie odżywiać się w firmowej restauracji, to dba się tu też o regularne dostarczanie niezbędnych witamin. Dlatego codziennie każdy może wziąć ze sobą świeże jabłko z ogólnodostępnej skrzyni. Raz w tygodniu lądują tu też warzywa.

intel7

Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

KOŁA ZAINTERESOWAŃ

Koła zainteresowań to jeden z filarów podtrzymujących dobre kontakty między pracownikami kampusu Intela. W firmie utworzyło się około dwudziestu grup. Są wśród nich koła zwolenników wspinaczki, grupa fanów gier planszowych, a nawet założony niedawno… chór, który jest prowadzony przez profesjonalistów z Akademii Muzycznej w Gdańsku.

intel8
Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk

Maciej Bąk/mili
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj