Rodzina jest przekonana o niewinności nauczyciela oskarżonego o napad z nożem. Wynajęli znanego detektywa, aby rozwiązał sprawę

Detektyw Krzysztof Rutkowski zaangażowany w obronę nauczyciela z Miastka. Anglista jest podejrzany, o to, że zaatakował nożem partnera swojej byłej żony. Zdaniem prokuratury w sprawie nie ma żadnych wątpliwości i nauczyciel angielskiego z Miastka dokonał napadu.

Rodzina wynajęła biuro detektywa Rutkowskiego, by udowodnić, że Krzysztof H. jest niewinny. Zdaniem rodziny i pracowników biura Rutkowskiego ofiara mogła upozorować napad i cios nożem, a nauczyciel został w intrygę wplątany.

„MÓJ SYN JEST WRABIANY”

– Moja była synowa chciała, bym przepisała firmę i majątek na nią i syna. Gdy nie chciałam tego zrobić, zaczęły się problemy w ich małżeństwie. Wyprowadzili się, potem się rozeszli. Syn sobie z tym nie radził. Tym bardziej, że mieli małe dziecko. Groził, że się zabije lub zabije tego nowego partnera żony. Nie wierzę, że mógł napaść czy coś naprawdę zrobić, bo przed zatrzymaniem był spokojny i gdy przyjechała policja mówił, że nic nie zrobił. Dopiero, gdy go zakuli w kajdanki, krzyczał, że go wrabiają i niczego nie zrobił. Mówiłam prokuratorowi, że go wrabiają, ale chyba mnie nie słuchał – mówi matka zatrzymanego.

NAUCZYCIEL USŁYSZAŁ ZARZUTY

Nauczyciel angielskiego z Miastka jest tymczasowo aresztowany. Ma cztery zarzuty: ciężkiego uszkodzenia ciała, gróźb karalnych wobec dwóch osób oraz prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.

Prokuratura podkreśla, że ma mocne dowody winy zatrzymanego nauczyciela. – Krzysztof H. nie przyznaje się do winy, ale również zaprzecza, że był w miejscu zdarzenia. Mamy inne ustalenia i dowody. To co mówi to po prostu linia obrony. Nie ma dowodów na intrygę i misterny plan wplątania pana H. w napad – podkreśla prokurator rejonowy w Miastku Michał Krzemianowski.

Przemysław Woś/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj