Zgłaszają się kolejne osoby z całej Polski, oszukane przez pomorską firmę cateringową. Prokuratura wszczęła śledztwo

Już prawie tysiąc osób z całej Polski czuje się oszukanych przez jedną z firm cateringowych z Pomorza. Klienci zapłacili za dietetyczne posiłki, ale ich nie dostali lub dostawy nie zgadzały się z zamówieniem. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Cały czas zbiera dowody, głównie to przesłuchania świadków. Niemal codziennie do różnych komisariatów policji w kraju zgłaszają się pokrzywdzeni. Twierdzą, że zapłacili za tak zwane pudełkowe diety, ale nie dostali zamówionych dań. Inni z kolei twierdzą, że jakość posiłków zdecydowanie odbiega od tych prezentowanych na stronie internetowej.

Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie w kierunku oszustwa. Można spodziewać się dużej skali, bo jest już około tysiąca pokrzywdzonych. Nikt w tej sprawie nie został na razie zatrzymany – firma zniknęła, nie można się też z nią skontaktować telefonicznie. Za oszustwo grozi osiem lat więzienia.

 
Grzegorz Armatowski/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj