Nakaz opuszczenia domu po wybuchu nielegalnego magazynu energii. Śledztwo prokuratury w toku

(fot. PSP Bytów)

Nadzór budowlany wydał nakaz opuszczenie domu w Bytowie, w którym doszło do eksplozji nielegalnego magazynu energii. Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzi prokuratura rejonowa.

Do zdarzenia doszło w połowie września. W piwnicy dwurodzinnego domu doszło do dwóch eksplozji: mniejszej i większej, która spowodowała też niewielki pożar, ale wybuch spowodował uszkodzenie ściany szczytowej budynku.

Justyna Jutrzenka-Trzebiatowska z powiatowego nadzoru budowlanego w Bytowie poinformowała, że po oględzinach wydano nakaz opuszczenia budynku, bo zagraża on bezpieczeństwu. Ustalono, że eksplozje uszkodziły konstrukcje domu i niezbędne są prace naprawcze stabilizujące budynek. Właściciel domu musi uzyskać pozwolenie na przeprowadzenie prac lub przeprowadzić remont na podstawie zgłoszenia.

Z kolei prokuratura rejonowa w Bytowie zbiera materiały w tej sprawie. To między innymi opinie biegłych z zakresu pożarnictwa oraz rzeczoznawcy, biegłego elektryka, jak również specjalisty od magazynów energii i fotowoltaiki.

Prokurator rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski poinformował, że śledztwo jest prowadzone w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa i zagrożenia życia i zdrowia.

Jak wstępnie ustalono, przyczyną eksplozji był magazyn energii własnej konstrukcji zainstalowany w piwnicy budynku.

Przemek Woś/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj