10-latka postanowiła odwiedzić koleżanki. „No to poszliśmy plażą te 170 kilometrów”

Ma tylko 10 lat, a postanowiła przejść plażą od granicy do granicy. Oliwia Kowalska miesiąc temu wyruszyła ze Świnoujścia, w niedzielę wraz z opiekunem Januszem Korkoszem dotarli do Krynicy Morskiej. Dzień później podróż zakończą na polsko-rosyjskiej granicy w Piaskach. Pomysł zrodził się w ubiegłym roku, gdy dziewczynka postanowiła odwiedzić koleżanki. – One były w Mielnie na „zielonej szkole”. Jej tam nie było, postanowiła je odwiedzić. No to poszliśmy plażą te 170 kilometrów i Oliwii bardzo się to spodobało – opowiada Janusz Korkosz.

WSZYSTKO MAJĄ ZE SOBĄ

– Najtrudniej jest, gdy pada deszcz. Wtedy schodzimy z plaży i kryjemy się w lesie. Ale generalnie jest super – tłumaczy 10-latka. Wyprawa jest frajdą. – Po co idę ? Tak dla siebie. Przecież fantastycznie jest tak chodzić po plaży – dodaje Oliwia.  

Pan Janusz i 10-letnia Oliwia cały potrzebny ekwipunek maja ze sobą, w plecakach. Niewiele im potrzeba – namiot, kuchenka, śpiwory, karimaty i coś na grzbiet.

Marek Nowowsad/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj