Nastolatek robi prawo jazdy. „Uważa, że jeśli nie patrzy na pedały i drążek, to jest doskonałym kierowcą”

Dojrzałość do prowadzenia samochodu u nastolatków powinna być przez rodziców wnikliwie oceniona. Nie należy wysyłać dziecka na kurs prawa jazdy zbyt szybko, kiedy nie jest ono mentalnie gotowe do ponoszenia odpowiedzialności – uważa Krzysztof Chmielewski z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku. Gość programu „Mamo, Tato – Ratuj” mówił o zagrożeniach, jakie może powodować przedwczesna zgoda na prowadzenia auta przez młodzież.

– Po kilkumiesięcznym okresie ostrożności, może nastąpić jej całkowity brak. Młody człowiek uważa, że skoro nie musi patrzeć na pedały i drążek zmiany biegów, to jest doskonałym kierowcą – mówił Krzysztof Chmielewski w rozmowie z Joanną Matuszewską.

Radził, żeby obserwować nastolatka i jeśli jest gwałtowny i reaguje przesadnie emocjonalnie, poczekać z decyzją o przystąpieniu do kursu prawa jazdy.

Nastolatkowie pierwsze prawo jazdy w Polsce, na skuter mogą uzyskać w wieku 14 lat. 16-latkowie mogą natomiast po skończeniu kursu prowadzić niewielkie, lekkie samochody.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj