Nie tylko anoreksja i bulimia. Skąd biorą się zaburzenia odżywiania i czym różną się od chorób?

W audycji „Pojedzmy Sobie Dobrze” dietetyk i psycholog Michał Malinowski opowiadał w rozmowie z Iwoną Demską o zaburzeniach odżywiania.

Ekspert podkreślał, że pojęcie zaburzeń odżywianie nie obejmuje otyłości. – Otyłość uważa się za chorobę. Absolutnie nie jest ona zaburzeniem odżywiania; trzeba pamiętać o tym, że stwierdza się ją na podstawie jasnych, medycznych kryteriów, czyli na przykład wskaźnik BMI powyżej 30 świadczy o otyłości. Natomiast jeżeli chodzi o zaburzenia odżywiania, są one związane raczej z naszymi emocjami i przekonaniami; nie jest to tak ścisłe kryterium medyczne – wyjaśniał.

Choć zaburzenia odżywiania najczęściej kojarzą się z anoreksją i bulimią, w rzeczywistości jest ich dużo więcej. – Istnieje cała grupa niespecyficznych zaburzeń odżywiania. Możemy tutaj mówić na przykład o bigoreksji, czyli o zamiłowaniu do zbyt umięśnionej, dużej masy ciała, które też traktuje się jako zaburzenie; istnieje problem ortoreksji, czyli nadmiernej dbałości o sposób odżywiania, a także grupa problemów, która wiąże się z unikaniem albo restrykcyjnym ograniczaniem jakichś produktów ze względu na przykład na ich konsystencję albo kolor – tłumaczył.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj